Wysłać szmalcownika na śmierć

Redakcja
Z powodu bezkarności szmalcowników w latach 1939–1943 trudno oszacować ich liczbę
Z powodu bezkarności szmalcowników w latach 1939–1943 trudno oszacować ich liczbę Wikimedia Commons
18 marca 1943 roku Kierownictwo Walki Cywilnej ogłosiło, że szmalcownictwo będzie karane śmiercią. Zjawisko to w najwyższym stopniu dotknęło okupowanej Warszawy

Szmalcownik był człowiekiem, który w czasie niemieckiej okupacji wymuszał okup na ukrywających się Żydach lub donosił na nich za pieniądze do władz okupacyjnych. Słowo to prawdopodobnie pochodzi od niemieckiego Schmalz.

Niektórzy historycy dzielą osoby wymuszające okup na Żydach na szantażystów, działających w zorganizowanych gangach i systematycznie okradających swoje ofiary, oraz szmalcowników działających indywidualnie i wymuszających jednorazowe okupy.

Z powodu bezkarności szmalcowników w latach 1939-1943 trudno oszacować ich liczbę. Historyk Gunnar S. Paulsson podaje, że w okupowanej Warszawie działało kilkaset gangów szmalcowniczych liczących razem nawet 4 tysiące osób. Dane te potwierdza Jan Grabowski, twierdząc jednak, że nie jest jasne czy liczba ta mówi o parających się szmalcownictwem na przestrzeni czterech lat okupacji, czy też o liczbie ludzi tropiących Żydów każdego dnia okupacji.

O działaniach szmalcowników ostrzegał Biuletyn Informacyjny Armii Krajowej, jednak Polskie Państwo Podziemne wprowadziło karę śmierci za szmalcownictwo (traktowane jako akt zdrady) dość późno, na wiosnę 1943, a więc już po likwidacji warszawskiego getta.

18 marca 1943 Kierownictwo Walki Cywilnej ogłosiło:

"Każdy Polak, który współdziała z ich morderczą akcją czy to szantażując, czy denuncjując Żydów, czy to wyzyskując ich okrutne położenie lub uczestnicząc w grabieży, popełnia ciężką zbrodnię wobec praw Rzeczypospolitej Polskiej i będzie niezwłocznie ukarany..."

Martwy przepis, nie szmalcownik?

Ulotka z sierpnia 1943 roku potępiająca szmalcownictwo oraz zapowiadająca kary dla osób, którym zostanie ono udowodnione
(fot. Wikimedia Commons)

Niewielką liczbę wyroków na szmalcowników zaczęto wykonywać jesienią 1943, jednak głównie wobec tych szantażystów, którzy szmalcownictwo łączyli ze szpiegowaniem dla gestapo.

Zdaniem Władysława Bartoszewskiego, liczba wyroków śmierci wydawanych wobec szmalcowników przez sądy Polski Podziemnej była znacząca, lecz z powodu trudności w ich wytropieniu działania te nie mogły skutecznie odstraszyć przestępców.

Nadal pozostający w mocy artykuł 1 pkt. 2 dekretu PKWN z 31 sierpnia 1944 o wymiarze kary dla faszystowsko-hitlerowskich zbrodniarzy winnych zabójstw i znęcania się nad ludnością cywilną i jeńcami oraz dla zdrajców Narodu Polskiego wydawanie Niemcom osób przez nich poszukiwanych ściga jako zbrodnię karaną śmiercią.

Wymuszanie zaś od takich osób pieniędzy karą pozbawienia wolności do lat 15 lub dożywotnim pozbawieniem wolności. Należy jednak zauważyć, że tych szmalcowników, których ofiary nie straciły życia objęła amnestia z 1956.

Oprac. na podstawie artykułu z Wikipedii, autorstwa, udost. na licencji CC-BY-SA 3.0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na naszahistoria.pl Nasza Historia