Zimy stulecia w PRL-u. Obecny atak zimy przy nich to pestka. Najgorzej było w 1979 roku. Zobaczcie ZDJĘCIA

OPRAC.:
Monika Chruścińska-Dragan
Monika Chruścińska-Dragan
Bartłomiej Romanek
Bartłomiej Romanek
Zimy stulecia w PRL-u
Zimy stulecia w PRL-u Narodowe Archiwum Cyfrowe
Zimy w PRL-u to były prawdziwe zimy, a wiele z nich zasługiwało na miano "zimy stulecia". Do Polski wróciła zima, który przynosi ochłodzenie i opady śniegu. Poniedziałkowi 8 stycznia 2024 roku daleko jednak do największych załamań pogody w Polsce. Najgorzej było w 1979 roku, kiedy opady śniegu sparaliżowały kraj. Zapraszamy do NASZEJ GALERII.

Zimy w PRL to były prawdziwe zimy stulecia. Najgorzej było w 1979 roku

W Polsce trwa kolejny atak zimy. Temperatura na Śląsku może spaść nawet do - 20 stopni Celsjusza. Spadło również kilk centymetrów śniegu. Ten atak to jednak pestka przy zimach stulecia, które nawiedzały Polskę w XX wieku.

W XX wieku meteorolodzy odnotowali kilka takich zim. Pierwszą na przełomie 1928/29, a ostatnią w latach 1986/1987. Jednak to właśnie zima 1978/79 zaczęła się dokładnie o tej porze, na przełomie grudnia i stycznia. Nad Górny Śląsk dotarła 30 grudnia. Choć początkowo mówiło się, że będzie to zima raczej łagodna, częściej padał deszcz niż śnieg, a w Święta Bożego Narodzenia temperatura utrzymywała się jeszcze powyżej zera.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA

Zima była zagrożeniem dla bezpieczeństwa. Pomagało nawet wojsko

Jednak w nocy z 29 na 30 grudnia zaczęły napływać mroźne masy powietrza z północy. Dotychczasowe opady deszczu zaczęły przechodzić w śnieg z deszczem i śnieg.

Opady śniegu nasilały się, wiał silny wiatr. Sypało praktycznie przez cały Sylwester 1978, a 1 stycznia 1979 roku cały kraj był już sparaliżowany przez zaspy i kilkunastostopniowy mróz. Zdarzało się, że jak ktoś wyjechał na imprezę sylwestrową samochodem, to nie mógł wrócić do domu, bo auto całe zasypało. Gazety donosiły, że jeszcze 2 stycznia było uwięzionych w ten sposób kilkaset aut.

Zamarzały zwrotnice kolejowe, od mrozu pękały szyny, w niektórych regionach kraju wprowadzono stan klęski żywiołowej. Do ciepłowni nie docierały regularnie dostawy węgla. Trzeba było rozbijać ciężkim sprzętem zapasy surowca zalegające na hałdach.

Przestały także kursować PKS-y, do odśnieżania dróg i chodników wzywani byli obywatele. Z dróg ubite warstwy śniegu i lodu zrywały pojazdy gąsienicowe. Dzieci przestały chodzić do szkoły, decyzją władz przedłużono bowiem ferie do odwołania.

Policja i GDDKiA apelują do kierowców o ostrożną jazdę.

Atak zimy na Śląsku. To niż Brygida. Uwaga kierowcy! Opady ś...

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zimy stulecia w PRL-u. Obecny atak zimy przy nich to pestka. Najgorzej było w 1979 roku. Zobaczcie ZDJĘCIA - Dziennik Zachodni

Wróć na naszahistoria.pl Nasza Historia