Co działo się w celach obozu koncentracyjnego w Forcie VII w Poznaniu? Zwiedzający mogą to poznać bez przewodnika

Grzegorz Okoński
Cele Fortu VII opatrzono informacjami - wspomnieniami więźniów, których w nich przetrzymywano. Jacek Kaczmarek dodaje, że to nie koniec zmian - m.in. wyremontowano i udostępniono wcześniej zamknięte cele.
Cele Fortu VII opatrzono informacjami - wspomnieniami więźniów, których w nich przetrzymywano. Jacek Kaczmarek dodaje, że to nie koniec zmian - m.in. wyremontowano i udostępniono wcześniej zamknięte cele. Grzegorz Okoński
Fort VII wprowadził zmiany w swojej ekspozycji – jest teraz bardziej czytelna i robi większe wrażenie na zwiedzających. Można m.in. spojrzeć na cele, w których trzymano więźniów, czytając wspomnienia związane z konkretnymi pomieszczeniami.

Fort warto zwiedzić z przewodnikiem, można jednak również samodzielnie przejść przez korytarze i wyjść na dziedziniec. Schody śmierci w tym pierwszym na ziemiach polskich hitlerowskim obozie koncentracyjnym, cela w której zainstalowana była pierwsza komora gazowa, ściana straceń – to wszystko do niedawna znane było tylko tym, którzy przyszli tu już wiedząc o obozie, lub skorzystali z przewodnika na miejscu. Teraz to się zmienia.

– Przekaz mógł być nieczytelny dla gości zwiedzających indywidualnie – przyznaje Jacek Kaczmarek, kierownik Fortu VII. – Dlatego nie czekając na zakończenie trwającego jeszcze remontu, postanowiliśmy opowiedzieć historię, związaną z konkretnymi miejscami, do których dochodzą nasi goście.

Zobacz też: Fort VII w Poznaniu - pierwszy obóz koncentracyjny na ziemiach polskich, w którym po raz pierwszy zastosowano komory gazowe

Inne muzea w miejscach hitlerowskich obozów, jak np. w Oświęcimiu, czy w podpoznańskim Żabikowie, mają na ekspozycjach rzeczy należące ongiś do więźniów, które są niemymi świadkami tragedii ludzi, którzy tam cierpieli i stracili życie. Fort VII był jednak obozem z zasady przeznaczonym do eksterminacji: tu przywożono więźniów, by ich zamordować, stąd ocalało niewiele pamiątek. Są to napisy na cegłach cel, pojedyncze serwetki – dlatego kierownictwo Fortu znalazło inny sposób na upamiętnienie tych, co tu byli więzieni.

– Przy celach ustawiliśmy tablice z fragmentami wspomnień tych, którym udało się je spisać i upublicznić, którzy byli stąd wywiezieni do innych obozów – i przeżyli – opowiada Jacek Kaczmarek. – Gdy stajemy przed konkretną celą, czytamy wspomnienie z nią związane: jakie obawy mieli przetrzymywani w nich ludzie, jak bardzo chcieli żyć, a także - co robili wpadający z żądzą mordu esesmani. To przejmujące – i widzimy teraz, że zwiedzający czytają te fragmenty wspomnień, zatrzymują się i przechodząc przez Fort wracają do tych cel, rozmyślają. Widać, że dla nich to nie jest zwykłe zwiedzanie…

Zobacz również: Polacy i Niemcy pamiętają o Irenie Bobowskiej. Złożono kwiaty przy skwerze i pod ścianą śmierci w Forcie VII

W jednej z cel umieszczono także tablice z podstawowymi informacjami o obozie – daty, nazwiska komendantów, dane dotyczące więźniów, a do tego na ekranie wyświetlany jest film dokumentalny… nakręcony przez jednego z esesmanów! To fragmenty, które jednak pokazują bramę Fortu, przez którą wcześniej przechodził widz, śnieg i spacerujących w nim młodych mężczyzn w mundurach – katów, panów życia i śmierci.

W celach postawiono także rzeźby Macieja Janowicza – sylwetki ludzi ukrytych w cieniu, jeszcze wyprostowanych, ale już jakby bez życia, czekających na wyrok. Udostępniono też niedostępne dla zwiedzania cele.

Remont potrwa jeszcze 2-3 miesiące, pozwoli na odnowienie kolejnych cel – kobiecych, masztu dla flag i wymianę niektórych elementów ekspozycji przy urnach na bardziej trwałe, ceglane.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: wydawca@glos.com

Codziennie mijają ją tysiące osób, ale mało kto jeszcze zwraca na nią uwagę. Nowa Synagoga w Poznaniu, mieszkańcom miasta znana jako pływalnia na Wronieckiej, popada w ruinę. Po wspaniałych wnętrzach niewiele zostało - są tylko odrapane ściany, rdza i mnóstwo śmieci. Aż przykro patrzeć, jaka jest zaniedbana.Zobaczcie, jak teraz wygląda w środku poznańska synagoga i poznajcie jej smutną historię--->Zobacz też: Piękny pałac myśliwski popada w ruinę. Unikatowy zabytek jest w coraz gorszym stanie. Zobacz, jak obecnie wygląda

Tragiczna historia poznańskiej świątyni. Wyjątkowy obiekt po...

Obserwuj nas także na Google News

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najważniejsze wiadomości z kraju i ze świata

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszahistoria.pl Nasza Historia