Starachowickie korzenie Jadwigi Kaczyńskiej
Najpierw w Starachowicach mieszkali i pracowali rodzice Jadwigi Jasiewicz, potem Kaczyńskiej. Byli to Stefania z Szydłowskich i Aleksander Jasiewiczowie. Ojciec Jadwigi Jasiewicz był inżynierem, zatrudnionym w Zakładach Starachowickich. Wspomniani dziadkowie po kądzieli Jarosława i Lecha Kaczyńskich kilka razy zmieniali miejsce zamieszkania w Starachowicach.
Młodzi chłopcy - Jarosław i Lech Kaczyńscy w latach sześćdziesiątych przyjeżdżali z mamą podczas wakacji do Starachowic, do ciotek Szydłowskich. Szczególnie często bywali tu, gdy w Warszawie ponad 50 lat temu opuścił ich ojciec Rajmund Kaczyński i zostali sami z mamą.
Ostatni raz, wraz z mamą, odwiedzili razem Starachowice, jako 19 letni młodzieńcy, w 1968 roku. Przyjechali wtedy na pogrzeb ciotki Janiny Szydłowskiej-Nowakowskiej. Potem przyjeżdżali już tylko, jako politycy. Przeważnie nie starczało im czasu, by odwiedzić dom ciotek Szydłowskich w osiedlu Orłowo. Jarosław Kaczyński kilka razy, po zakończeniu ofi-cjalnych uroczystości, prosił swojego kierowcę, by przejechać koło domu ciotek Szydłowskich. Zawsze przewodnikami byli starachowiccy działacze Prawa i Sprawiedliwości.
W galerii prezentujemy archiwalne zdjęcia dotyczący Jadwigi Kaczyńskiej, jej rodziny i związków ze Starachowicmi
Prawdziwa historia Jadwigi Kaczyńskiej
-Podczas jednego ze spotkań Jarosława Kaczyńskiego z mieszkańcami Starachowic, stwierdził on, że jego mama mieszkała w Starachowicach podczas wojny i tuż po wojnie. Że działała tu w Szarych Szeregach. Że oni z bratem, jako młodzi chłopcy, przyjeżdżali z Warszawy na wakacje do kuzynów w starachowickim osiedlu Orłowo. To mnie bardzo zaciekawiło- informował już nieżyjący druh Stefan Derlatka, ze Starachowic, starachowicki tropiciel losów rodziny Jasiewiczów i Kaczyńskich.
Napisał list do Jadwigi Kaczyńskiej, która po kilku tygodniach odpowiedziała mu, na trzech stronach maszynopisu. Dość szczegółowo opisała swoją historię przedwojenną, okupację i pierwsze lata powojenne.
Najmilej wspomina osiedle Orłowo, ale podczas wojny mieszkała w osiedlu Bugaj, w leśniczówce przy ulicy Tychowskiej, dziś ulicy Radomskiej. Pan Jasiewicz, brat jej ojca, uczył w prywatnym Gimnazjum w Starachowicach. Jerzy Szydłowski, który założył harcerstwo w Starachowicach, to jej wujek, ze strony matki. Imieniem Jerzego Szydłowskiego jest nazwana ulica, prowadząca do stanicy harcerskiej nad starachowickim zalewem Lubianka.
Jadwiga Jasiewicz przyrzeczenie harcerskie składała w Starachowicach, w nieistniejącej już Szkole Podstawowej numer 2, która mieściła się przy ulicy Radomskiej, na miejscu dzisiejszego supermarketu Lidl. Na pewno należała do Szarych Szeregów, miała pseudonim “Bratek”, w zastępie “Zioło”.
-Była przeszkolona w konspiracji, jako sanitariuszka. Dzięki temu od 1944 roku pracowała w szpitalu, na chirurgii, razem z doktorem Władysławem Borkowskim. Religii w I Liceum Ogólnokształcącym imienia Tadeusza Kościuszki w Starachowicach uczył ją ksiądz Józef Słaby. Po ukończeniu szkoły w Starachowicach wyjechała na studia do Warszawy i już nie wróciła do Starachowic- ze szczegółami opowiadał jej historię druh Stefan Derlatka.
Historia ta nie w pełni pokrywa się z tym, co czasami pisze prasa. Z tych prasowych relacji wynika, że Jadwiga Jasiewicz, później Kaczyńska, walczyła w Powstaniu Warszawskim, które jak pamiętamy wybuchło 1 sierpnia 1944 roku. Ze starachowickich zapisków i wspomnień wynika, że do Warszawy wyjechała dopiero po wojnie. Walczył w powstaniu jej późniejszy mąż, Rajmund Kaczyński, ojciec braci bliźniaków.
Ciotki Kaczyńskich - Szydłowskie. Kim były?
Jadwiga Kaczyńska ze swoimi synami przyjeżdżając po wojnie do Starachowic, zatrzymywała się u kuzynek: Ireny, Władysławy i Janiny Szydłowskich. Czwarta z sióstr Wanda wyszła wcześnie za mąż i wyjechała do Lublina.
Siostry mieszkały razem, w przedwojennym, murowanym domu z ogrodem przy ulicy Mickiewicza. W latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku długą ulicę Mickiewicza podzielono na dwie i dom sióstr Szydłowskich znalazł się przy obecnej ulicy Marii Skłodowskiej -Curie.
Irena Szydłowska była wieloletnią sekretarką kilku dyrektorów naczelnych Fabryki Samochodów Ciężarowych w Starachowicach. Była wtedy ważną osobistością w mieście i fabryce. Bardzo wiele od niej zależało.
Władysława też pracowała w Fabryce Samochodów Ciężarowych Starachowice.
Janina Szydłowska-Nowakowska była nauczycielką. Wyszła za mąż za starszego od siebie wdowca Nowakowskiego.
Irena i Władysława nigdy nie wyszły za mąż. U ich sąsiadów zostały po nich dobre wspomnienia.
Dom przy ulicy Skłodowskiej- Curie w Starachowicach stoi do dziś. Ma zmienioną elewację przez nowego właściciela, nowe okna i drzwi, ale bryła architektoniczna się nie zmieniła. Odnowiony jest też ogród przy domu. Już nie ma tych drzew owocowych, na które wspinali się mali bliźniacy - Jarosław i Lech Kaczyńscy.
Podobnie jest z leśniczówką przy ulicy Radomskiej. Do dziś spełnia wymagania siedziby Leśnictwa Bugaj, w Nadleśnictwie Starachowice.
W Starachowicach żyje Eliza Moniewska, koleżanka Jadwigi Jasiewicz z czasów harcerskich. Były w tej samej drużynie imienia Emilii Plater. Potwierdza działanie mamy Kaczyńskich w Szarych Szeregach.
Starsi sąsiedzi sióstr Szydłowskich w Starachowicach pamiętają barci Kaczyńskich, jako dzieci. Jak mówią: - Byli trochę urwisowaci. Lubili wchodzić na drzewa w ogrodzie ciotek, ale zawsze bardzo liczyli się ze zdaniem swojej mamy, od dziecka. Stali się sławni po filmie “O dwóch takich, co ukradli księżyc”.
W galerii prezentujemy archiwalne zdjęcia dotyczący Jadwigi Kaczyńskiej, jej rodziny i związków ze Starachowicmi