Kondukt żałobny na ulicach Londynu [1]
(fot. Wikimedia Commons/Jialiang Gao)
Uroczystości rozpoczęły się punktualnie o godzinie 11:00, a mowę pogrzebową wygłosił brat zmarłej, Charles Spencer, 9. hrabia Spencer. Przemawiały również siostry Diany: Lady Sarah McCorquodale i Lady Jane Fellowes. Matka, Frances Shand Kydd była obecna, ale nie zabrała głosu.
Elton John, przyjaciel Diany, wykonał w hołdzie księżnej przekształconą wersję piosenki "Candle in the Wind". Tekst został dostosowany do Lady Di, np. słowa "Goodbye Norma Jean" zastąpiono "Goodbye England's Rose".
W trakcie uroczystości pogrzebowych wykonano również ulubiony hymn księżnej "I vow to thee my country".
Za trumną szli: Karol, książę Walii (były mąż), Charles Spencer, 9. hrabia Spencer (brat), książę William (starszy syn), Filip, książę Edynburga (były teść), a także książę Harry (młodszy syn), który w kwiatach na trumnie ułożył kartkę podpisaną "Mamusia".
W pogrzebie uczestniczyło wiele znanych osobistości, m.in.: Margaret Thatcher, Richard Attenborough, John Major, Tom Cruise, Nicole Kidman, Tom Hanks, Steven Spielberg, Diana Ross, Sting, Mohamed Al-Fayed (ojciec Dodiego Al-Fayeda), George Michael, Luciano Pavarotti, Bruce Oldfield, Noor, królowa Jordanii, Bernadette Chirac, Cindy Crawford, Chris de Burgh, Iman, Mario Testino, Hillary Rodham Clinton, Valentino, Karl Lagerfeld oraz Donatella Versace (siostra Gianniego Versace, w którego pogrzebie Diana uczestniczyła kilka tygodni wcześniej). Inni to przyjaciele księżnej, np.: Sarah, księżna Yorku czy Rosa Moncton (spędziła z Dianą wakacje w ostatnim miesiącu jej życia), a także przedstawiciele 106 organizacji charytatywnych, z którymi współpracowała księżna Walii.
Ponad milion ludzi pojawiło się na trasie przejazdu trumny z Opactwa Westminsterskiego do rodzinnej posiadłości Spencerów w Northamptonshire. Szacuje się również, że pogrzeb w telewizji oglądało 2,5 miliarda osób na całym świecie.
Diana Spencer urodziła się w Park House w 1961 roku. Była zwykłą przedszkolanką i nie przypuszczała, że lśnić będzie kiedyś w blasku fleszy. Zazwyczaj zainteresowaniem cieszyła się jej siostra Sarah. Zresztą to właśnie dzięki Sarze rozpoczął się jej romans z księciem Karolem, bo początkowo to właśnie Sarah była jego faworytką.
Przydomek "Królowa ludzkich serc" przylgnął do Lady Di, księżnej Walii, nie bez powodu. Jednak tak by się nie stało, gdyby nie bajka o Kopciuszku, jaka rozgrywała się na oczach Brytyjczyków. Po dwóch latach znajomości Karola i Sary rodzina królewska zainteresowała się Dianą. W 1981 roku w zamku Windsor książę Karol poprosił Dianę Spencer o rękę.
Wydaje się, że wszystko działo się za szybko, zresztą już wtedy trwała przyjaźń Karola z Camillą Parker-Bowles. Karol spotykał się regularnie z Camillą, zwierzał jej się i kupował jej prezenty. Uczucie Karola i Camilli kwitło, ale mimo incydentów z udziałem kochanki księcia, Diana próbowała tłumić złe przeczucia. W 1981 podczas miesiąca miodowego Karolowi z notatnika wypadły fotografie Camilli. To jeszcze bardziej wzbudziło podejrzenia u Diany.
Gdyby nie Karol, Diana wyszłaby prawdopodobnie za swojego przyjaciela Adama Russella, który po skończeniu studiów w Oxfordzie pojechał na trwającą rok wyprawę, i mogłaby być szczęśliwa. Gdy Russell powrócił, miał już rywala nie do pokonania.
W roku 1982 na świat przyszedł książę William. Wówczas pogłębiła się depresja, z którą księżna zmagała się już jakiś czas. I właśnie wtedy Brytyjczycy się od niej odwrócili - przestała być pięknym i podziwianym Kopciuszkiem, a stała się w ich oczach kapryśną księżniczką, wydającą bez skrupułów pieniądze na drogie ubrania. Diana znała się na modzie. Była najlepiej ubraną kobietą w Wielkiej Brytanii. Nie zyskała sobie jednak tym przychylności Brytyjczyków. Gazety rozpisywały się na temat jej zmiennych nastrojów i kapryśności. Zwracano uwagę na to, że służących zmieniała jak rękawiczki.
W 1984 roku Diana znów zaszła w ciążę. Karol marzył o córce, więc Diana płeć dziecka do momentu narodzin trzymała w tajemnicy. Książę miał powiedzieć w szpitalu tylko: "O, to chłopiec. Ma nawet rude włosy". A Diana zdradziła przyjaciołom, że właśnie w tamtym momencie coś w niej pękło. Poczucie spełnienia dawały Dianie działania dobroczynne. Pomagała chorym na AIDS, odwiedzała przytułki dla bezdomnych.
Setki tysięcy bukietów spoczęło w dniu pogrzebu w okolicach pałacu Kensington [1]
(fot. Wikimedia Commons/Maxwell Hamilton)
Narodziny Harry'ego były więc prawdopodobnie początkiem końca nieszczęśliwego związku Karola i Diany. Prasa nie dawała Lady Di spokoju - paparazzi śledzili ją, próbując uchwycić w kadrze księżną w jakiejkolwiek niefortunnej sytuacji. Małżeństwo przechodziło bardzo poważny kryzys. Ale Diana też nie była bez winy. Diana miała wielu przyjaciół. Wystarczyło, by wyszła na spotkanie z nieżonatym mężczyzną, a media już snuły domysły. A Diana nie unikała spotkań z nieżonatymi mężczyznami, wśród nich byli: kapitan Jamesem Hewitt czy David Waterhouse. Jednym z jej kochanków był James Gilbey.
Diana niejednokrotnie łamała protokół. Podczas jednej z imprez rozmawiała z Lizą Minnelli - spotkało się to z oburzeniem ze strony zarówno opinii publicznej, jak i samego dworu królewskiego.
W grudniu 1992 roku para książęca zdecydowała się na separację. Rozwód orzeczono 28 sierpnia 1996. Diana utraciła tytuł "Jej Królewskiej Wysokości", zachowując jednak tytuł "Księżnej Walii". Lady Di nadal mogła przebywać w apartamencie pałacu Kensington, otrzymała też odszkodowanie w wysokości około 20 milionów funtów. Pałac Buckingham zobowiązany był również do finansowania oficjalnych podróży Diany jako księżnej Walii. Opiekę nad synami powierzono zarówno Dianie, jak i Karolowi.
Po rozwodzie Diana poświęciła się zupełnie działalności dobroczynnej. W 1997 roku spotkała się nawet z Matką Teresą z Kalkuty, która podarowała jej różaniec. Diana została z nim pochowana.
Wydawało się, że szczęście i poczucie wolności miał jej przynieść związek z Hasnatem Khanem. Kiedy jednak okazuje się, że raczej nie ma szans na ślub, Diana chce wzbudzić w nim zazdrość i angażuje się w związek z milionerem Dodi Al-Fayedem. W 1997 roku Diana była już rozwiedziona, ale mimo tego paparazzi wciąż nie dawali jej spokoju. Kiedy więc wyjechała z Al-Fayedem w nocy z 30 na 31 sierpnia z hotelu Ritz w Paryżu, fotoreporterzy ruszyli w pościg.
Para nie miała zapiętych pasów, kierowca pędził z prędkością 190 km/h. Przy moście Alma samochód uderzył w jeden ze słupów, odbił się od niego i rozbił się o ścianę tunelu. Śledztwo wykazało, że do wypadku doszło z winy kierowcy, jednak w prasie nigdy nie przestały pojawiać się innego rodzaju teorie. Zwracano uwagę na to, że mogło być to morderstwo, zaaranżowane przez brytyjskie służby specjalne.
Pretekstem do tego typu teorii stało się to, że karetka zabrała Dianę do szpitala dopiero po 80 minutach, a we krwi kierowcy wykryto nie tylko alkohol, lecz także lekarstwa obniżające sprawność psychofizyczną, mimo że nie miał żadnych dolegliwości psychicznych.
Pytania o powody śmierci księżnej Diany powróciły w sierpniu tego roku, kiedy brytyjska policja potwierdziła, że pojawiły się nowe informacje, które mogą sugerować, że do wypadku doprowadziła jednostka SAS, a samochód z Dianą został wyprzedzony przez motocyklistę, który miał oślepić kierowcę za pomocą światła, przypominającego światło ze stroboskopu.
31 sierpnia minęła 16. rocznica śmierci Lady Di. Diana została pochowana 6 września 1997 roku na Wyspie Althorp. 20 września tego roku na ekrany kin wejdzie film pt. "Diana", opowiadający m. in. historię jej romansu z Khanem.
KINGA CZERNICHOWSKA, MM Moje Miasto
Źródła:
Nigel Blundell, Susan Blackhall, Upadek domu Windsorów, wydawnictwo Prolog
Krajski Stanisław, Księżna Diana i agonia Europy, Agencja SGK, Warszawa 1997
Clarke Mary, Diana. Nie spełnione sny, Wydawnictwo Marba Crown, Warszawa 1996
Morton Andrew, Diana. Prawdziwa historia, wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 1992
Wikipedia