Działająca od drugiej połowy lat 70. opozycja organizowała rocznicowe obchody z okazji ważnych wydarzeń z historii Polski. Niezależnie od tego, czy były to kolejne rocznice odzyskania przez Polskę niepodległości w 1918 r., czy Zbrodni Katyńskiej, czy też Grudnia ’70 nie mogła jednak czynić tego legalnie. Wiele w tej kwestii zmieniło – na kilkanaście miesięcy – powstanie „Solidarności”. W tzw. solidarnościowym karnawale zorganizowano m.in. obchody ważnych rocznic z okresu Polski Ludowej – Grudnia ’70 czy Marca ’68. Szczególnie uroczyste były te pierwsze, zresztą z udziałem władz państwowych. W ich ramach odsłonięto m.in. pomniki ku czci grudniowych ofiar w Gdańsku i Gdyni.
Odwołanie winnych
Nie zawsze jednak uroczystości te przebiegały w tak bezproblemowy sposób. Doskonale ilustrują to obchody z czerwca 1981 r., szczególnie te Czerwca ’76. Starania o upamiętnienie tej rocznicy, a także o ukaranie winnych za represjonowanie uczestników protestów robotniczych w czerwcu 1976 r. w Radomiu były jednym z głównych obszarów działalności miejscowej „Solidarności”. Od 1980 r. jej działacze domagali się odwołania z zajmowanych stanowisk osób współodpowiedzialnych za wydarzenia sprzed pięciu lat, w tym I sekretarza Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w Radomiu Janusza Prokopiaka i komendanta wojewódzkiego Milicji Obywatelskiej w tym mieście Mariana Mozgawy, a także wszczęcia śledztwa w sprawie śmierci ks. Romana Kotlarza. Utworzyli oni również – przy NSZZ „Solidarność” Ziemia Radomska – Komisję Rehabilitacji „Czerwiec 76”, która rejestrowała osoby represjonowane w Czerwcu ’76, spisywała ich zeznania (relacje) oraz próbowała ustalać winnych łamania wówczas prawa, a także występowała – w imieniu pokrzywdzonych – o zadośćuczynienie moralne i materialne za poniesione krzywdy, np. o wyrównanie obniżonych zarobków. Niezależnie od niej działała też Komisja Problemowa ds. Wydarzeń Czerwca 1976, której zadaniem było wypracowywanie postulatów do negocjacji z władzami.