18 Białostocki Pułk Rozpoznawczy przyjął za patrona bohatera spod Monte Cassino
Urodził się w małej wsi Kamienna Stara (pow. sokólski), na pograniczu Królestwa Polskiego i Cesarstwa Rosyjskiego. Generał Nikodem Sulik wsławił się przede wszystkim jako dowódca 5 Kresowej Dywizji Piechoty, która działała na całym szlaku bojowym 2 Korpusu Polskiego w kampanii włoskiej w latach 1943-1945. Odznaczony został Krzyżem Złotym Orderu Wojennego Virtuti Militari, od czwartku (22.06) - decyzją Ministra Obrony Narodowej - jego imię nosi 18. Białostocki Pułk Rozpoznawczy.
Jego dowódca - płk Paweł Lachowski podkreślał, że Pułk starał się o to od kilkunastu lat.
- Dzisiejsza uroczystość ma charakter wyjątkowy - podkreślał płk Lachowski. - Pułk przyjmuje za patrona syna podlaskiej ziemi - generała brygady Nikodema Sulika, bohaterskiego dowódcę walk o Monte Cassino.
Zobacz także:
Ceremonia, którą zwieńczyło odśpiewanie pieśni "Czerwone maki na Monte Cassino", to część obchodów święta 18. Pułku. W czwartkowej uroczystości udział wzięli dowódcy wojskowi, przedstawiciele podlaskich służb mundurowych, parlamentarzyści z wiceministrem edukacji i nauki Dariuszem Piontkowskim i posłem PiS Jarosławem Zielińskim na czele, wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski, wicemarszałek Marek Olbryś, a także metropolita białostocki abp Józef Guzdek, samorządowcy, reprezentanci ważnych w regionie instytucji kulturalnych i oświatowych, środowiska kombatantów, grupy rekonstrukcyjne, żołnierze oraz zwykli mieszkańcy. Byli także przedstawiciele rodziny generała Nikodema Sulika oraz goście z Włoch. Odtworzono również nagrane życzenia od ambasador RP we Włoszech - Anny Marii Anders - córki generała Władysława Andersa.
"Wy zwiadowcy, jesteście kwiatem polskiej armii"
- Zwiad jest trzonem armii. Jest jej oczami i uszami. To dzięki niemu wiemy, w którą stronę iść, aby nasze działania były skuteczne, a nasi obywatele i kraj bezpieczny - mówił podczas uroczystości szef Zarządu Rozpoznania i Walki Elektronicznej Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych RSZ płk Mariusz Specjalski.
Dodał, że nie byłoby dobrego rozpoznania, gdyby nie ludzie.
- Każdy z nas wie, jak ważna jest zgrana jednostka, jak ważne jest bycie zespołem nie tylko z nazwy, ale i z serca. Bez względu na to, czy jesteście dowódcami, żołnierzami, operatorem sprzętu czy analitykami, to właśnie wasz zbiorowy wysiłek sprawia, że 18 Pułk jest niezastąpionym elementem sił naszych wojsk. To wy zwiadowcy jesteście kwiatem polskiej armii - podkreślał płk Mariusz Specjalski.
18. Białostocki Pułk Rozpoznawczy obchodził swoje święto po raz czternasty. Do głównych zadań jednostki należy prowadzenie rozpoznania na rzecz dowództw.
- Dzięki temu, że jesteście gotowi, że macie coraz lepsze uzbrojenie, że coraz więcej oddziałów pojawia się na naszym terytorium - tak, aby odstraszać ewentualnego przeciwnika - dziś możemy wyraźnie powiedzieć, że wolna Polska żyje! - mówił wiceminister Dariusz Piontkowski.
Patriotyczne gesty i zabawa dla całych rodzin
Czwartkowe uroczystości na terenie jednostki poprzedziła msza święta w kościele garnizonowym pw. św. Jerzego w Białymstoku. Po przemarszu wojsk, główne obchody odbyły się na placu apelowym 18. Pułku przy ul. Kawaleryjskiej. Po przemówieniach, wręczono medale za długoletnią służbę wojskową oraz za zasługi dla obronności kraju.
Czytaj też:
Pułk przygotował wiele atrakcji dla mieszkańców. W ramach festynu rodzinnego odbył się pokaz sprzętu wojskowego i uzbrojenia służb mundurowych, defilada na pojazdach oraz pokazy dynamiczne. Do dyspozycji gości był park linowy, wojskowy tor przeszkód, strzelnica oraz pokaz pierwszej pomocy, a dla najmłodszych dmuchańce. Nie zabrakło też tradycyjnej wojskowej grochówki.