Zwykli ludzie naprzeciw ZOMO

Tablica upamiętniająca wydarzenia zielonogórskiej
Tablica upamiętniająca wydarzenia zielonogórskiej Wikimedia Commons / MOs810
30 maja 1960 roku doszło do tak zwanych "wydarzeń zielonogórskich", obrony Domu Katolickiego przez mieszkańców miasta

W poniedziałek, 30 maja 1960 roku mieszkańcy Zielonej Góry wystąpili przeciw milicji i skierowanych odwodów ZOMO w obronie Domu Katolickiego, który wskutek decyzji władz zlikwidowano przekazując budynek na inne cele.

Dziś w tym miejscu znajduje się Filharmonia Zielonogórska. Był to jeden z największych protestów w PRL do czasu protestów z 1970 roku.

Dom Katolicki mieścił się w tym budynku na podstawie decyzji wojewody poznańskiego z 1945 roku. W jego pomieszczeniach znajdowała się m.in. lokalna redakcja "Słowa Powszechnego", oddział Caritasu, PCK, odbywały się także lekcje religii.

Katecheza niedopuszczalna w państwie "budującym socjalizm"

Wykorzystywanie części sal do zajęć katechetycznych uznane zostało przez komunistyczne władze za niedopuszczalne w państwie "budującym socjalizm", zatem zdecydowano o przejęciu całego budynku na wyłączne potrzeby grającej tam orkiestry.

Kiedy proboszcz Kazimierz Michalski powiadomił parafian o planowanej eksmisji, zawiadamiając ich o zakończeniu zajęć w Domu Katolickim, część z nich postanowiła zablokować realizację tej decyzji. Początkowo, ok. 10 rano w poniedziałek, doszło tylko do szarpaniny z milicjantami, która po paru godzinach przekształciła się w zamieszki ogarniające centrum miasta.

Policyjne pałki i kamienie mieszkańców

W starciu mieszkańców miasta z siłami milicyjnymi, trwającymi od przedpołudnia do wieczora wzięło udział około pięciu tysięcy osób. Milicja użyła pałek i gazu łzawiącego, protestujący wyrywali bruk z jezdni i rzucali kamieniami; spalili też dwa samochody milicyjne. Wiele osób było poszkodowanych, zatrzymanych zostało ponad 300 osób. Część osób zatrzymano też w ciągu następnych dni na podstawie fotografii wykonanych na miejscu zamieszek przez funkcjonariuszy SB.

Przed sądem skazano łącznie 196 osób na kary więzienia lub grzywny. Represje dosięgnęły protestujących także w ich miejscach pracy lub nauki. Część uczestników wraz z rodzinami została zmuszona do opuszczenia Zielonej Góry na zawsze.

Upamiętnienie

W 2000 roku w czterdziestą rocznicę wydarzeń ulicy przy filharmonii nadano nazwę 30 maja 1960 roku. W 2010 roku obchodzono 50 rocznicę zamieszek. Odsłonięto pomnik znajdujący się przy filharmonii. Odbyła się wystawa oraz zrealizowano krótkometrażowy film. Pamięć o wydarzeniach przywracał między innymi lubuski historyk Bogdan Biegalski. Wspólnie z Tadeuszem Dzwonowskim wydał w 2010 roku książkę pt. "Wydarzenia zielonogórskie w 1960 roku".

Oprac. na podstawie artykułu z Wikipedii, autorstwa, udost. na licencji CC-BY-SA 3.0

Wróć na naszahistoria.pl Nasza Historia