Nazywam się Borewicz, porucznik Borewicz

kadr z serialu
25 listopada 1976 roku Telewizja Polska wyemitowała premierowy odcinek serialu kryminalnego "07 zgłoś się" w reżyserii Krzysztofa Szmagiera

Fabuła serialu, w którym główną rolę grał Bronisław Cieślak dotyczy działalności funkcjonariuszy MO Komendy Stołecznej Milicji Obywatelskiej - późniejszego Stołecznego Urzędu Spraw Wewnętrznych. Głównym bohaterem jest porucznik Sławomir Borewicz, zaś każdy odcinek stanowi osobną sprawę, w której prowadzi śledztwo. Tytułowe "07" pochodzi od kryptonimu Borewicza w komunikacji radiowej milicji.

Pomysł serialu zaczerpnięto z popularnej w PRL serii zeszytów Ewa wzywa 07, tomiki z tej serii posłużyły za pierwowzory scenariuszy do wielu odcinków. Tytuł cyklu pochodzi od odzewu wywoławczego dyspozytorni MO. Imię "Ewa" z serii literackiej zostało użyte w tytule na cześć żony jednego z pomysłodawców serii, Zbigniewa Gabińskiego.

Mimo zaprzeczeń twórców "07 zgłoś się", serial zyskał opinię produkcji nakręconej na zamówienie władz w celu pozytywnego przedstawienia funkcjonariuszy MO w oczach opinii publicznej. Zdaniem osób wysuwających zarzuty serial miał sprawić, by Polacy polubili milicjantów. Wśród argumentów przemawiających na rzecz propagandowego charakteru filmu wymienia się wypowiadane na ekranie dowcipy o milicjantach, przedstawianie MO jako odpowiednika istniejącej w krajach Zachodu policji, pojawiające się w serialu osoby o "nieprawomyślnym" pochodzeniu (taksówkarz-kresowiak, profesor uniwersytetu w Wilnie, żołnierz PSZ na Zachodzie, sybiraczka, partyzant antykomunistycznego podziemia itp.) czy nawiązania do kościelnych sakramentów udzielanych mniej lub bardziej jawnie milicjantom.

Pomimo przychylnego i propagandowego nastawienia serialu wobec PRL, w filmie pojawiają się nawiązania i symbole pochodzące ze świata zachodniego, widoczne w Polsce lat 70.: puszka Coca-Coli, porucznik Borewicz nosi amerykańską kurtkę wojskową M65 i używa kosmetyków Old Spice, a kobiety - perfum Niny Ricci.

Przedmiotem innego politycznego zarzutu jest tytuł serii, uważany za celowo dobrany tak, aby por. Borewicz (kryptonim "07") przyćmił bohatera cyklu filmów o Jamesie Bondzie (kryptonim "007"), uważanych w PRL za antysocjalistyczne. Jednakże, jak stwierdził Bronisław Cieślak, tytuł produkcji nie był polską odpowiedzią na popularność filmów o agencie 007, a jedynie nawiązaniem do radiowego numeru wywoławczego dla operacyjnych jednostek Milicji Obywatelskiej stosowanego w miastach wojewódzkich.

Serial zyskał sobie wielkie grono fanów i nadal cieszy się dużą oglądalnością. Został wydany przez TVP na kasetach VHS w latach 90., a od 2007 także na 10 wydaniach DVD. Poza Polską serial emitowano m.in. w Chinach[6]. Niemal co roku jest emitowany w okresie wakacyjnym przez TVP.

Oprac. na podstawie , autorstwa, udost. na licencji CC-BY-SA 3.0

Wróć na naszahistoria.pl Nasza Historia