Zadaniem Cichociemnych, partyzantów Polskich Sił Zbrojnych, było prowadzenie walki z niemieckim okupantem oraz organizacja polskiego ruchu oporu. Mieli pracować "cicho" i "po ciemku".
Kapitanowie Jan Górski i Maciej Kalenkiewicz trzykrotnie składali raport do Władysława Sikorskiego, mający na celu zorganizowanie powietrznej łączności z krajem. 17 kwietnia 1940 roku otrzymani odmowną odpowiedź od Dowódcy Legionów Józefa Zająca. Generał uzasadniał ją brakiem odpowiednich maszyn do działań lotniczych.
Górski i Kalenkiewicz postanowili podjąć studia w zakresie wykorzystania samolotów i spadochronów w nawiązaniu łączności z krajem. Byli autorami "Instrukcji dla pierwszych lotów łącznikowo-rozpoznawczych", która zawierała zagadnienia zrzutów spadochronowych, lądowania i wodowania samolotów.
Pierwsze szlify Cichociemnych
Do swojego pomysłu przekonali Andrzeja Mareckiego, szefa Oddziału III Operacyjnego, a prywatnie przyjaciela szefa sztabu Naczelnego Wodza.
Usprawniło to proces przygotowań do utworzenia jednostki. W sierpniu 1940 gen. Tadeusz Klimecki, szef sztabu Naczelnego Wodza polecił Kalenkiewiczowi przygotowanie założeń dla nowej komórki, która miała być oddziałem spadochronowym.
20 września 1940 roku gen. Władysław Sikorski podjął decyzje sformowania pierwszej polskiej jednostki spadochronowej. W październiku rozpoczął działalność specjalny wydział szkoleń wojsk lotniczych. Powstał on w Oddziale III Sztabu Naczelnego Wodza.
Jego szefem został podpułkownik Wilhelm Heinrich, a pomagali mu Jan Górski, Maciej Kalankiewicz, Stefan Olszewski i Lucjan Fijutha. Do ich zadań należało opracowanie strategii łączności z krajem oraz szkoleniami Cichociemnych.
W październiku 1940 roku Kalankiewicz zorganizował pierwszy kurs spadochronowy. Odbył się on w ośrodku szkoleniowym Ringway w Wielkiej Brytanii. Kurs ukończyło 12 uczestników, z których każdy wykonał 4 skoki spadochronowe.
Pierwszy skok Cichociemnych odbył się w nocy z 15 na 16 lutego 1941 roku w Dębowcu. Operacja nosiła kryptonim "Adolphus". Cichociemni startowali z bazy pod Londynem, a od 1944 roku z Brindisi. Zrzuty były dokonywane dzięki brytyjskim dywizjonom lotniczym (138. Dywizjon RAF).
Używano do nich ciężkich, czterosilnikowych bombowców (Halifax i B-24 Liberator). Loty zawsze odbywały się pod osłoną nocy. Pierwsze miały charakter doświadczalny, załogi miały poznać trasy i sposoby lotu. Samoloty startujące z Wielkiej Brytanii kierowały się w kierunku Warszawy i Kielc.
W 1941 roku pułkownik Stanisław Sosabowski podjął decyzję o przeformowaniu 4 Brygady Kadrowej Strzelców w jednostkę spadochronową. Do służby w oddziale Cichociemnych zgłosiło się aż 2413 kandydatów, spośród których 703 ukończyło kurs spadochronowy. Byli wśród nich: 1 generał, 112 oficerów sztabowych, 894 oficerów młodszych, 592 podoficerów, 771 szeregowych, 15 kobiet, 28 kurierów cywilnych.
Przez cały okres działalności Cichociemnych, tylko jeden samolot został strącony. W nocy z 7 na 8 listopada 1941 roku przymusowo lądował w Szwecji. Łącznie do Polski przerzucono 316 Cichociemnych. Trafiali oni na odcinki walki prowadzonej przez AK. Podczas operacji zginęło 112 żołnierzy: 9 podczas lotu, 84 w walce z Gestapo, 10 zażyło truciznę, na 9 wykonano karę śmierci.
Ostatniego zrzuty legendarnych żołnierzy dokonano 28 grudnia 1944 roku.
Oprac. na podstawie artykułu z Wikipedii,
autorstwa, udost. na licencji CC-BY-SA 3.0