Radomski Czerwiec 1976. Władze państwowe i miejskie uczciły pamięć bohaterów protestu robotniczego. Zobacz zdjęcia

Patryk Samborski
Uroczystość odbyła się przed budynkiem Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu.
Uroczystość odbyła się przed budynkiem Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu. Patryk Samborski
Uroczystością patriotyczną przed budynkiem Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych rozpoczęły się sobotnie obchody 46. rocznicy wydarzeń czerwcowych w Radomiu. Bohaterowie strajku robotniczego, a także przedstawiciele władz państwowych i miejskich uczcili pamięć radomian, którzy w 1976 roku powiedzieli „dość” władzom komunistycznym.

Władze państwowe i miejskie uczciły radomski protest robotniczy z 1976 roku

W sobotę, 25 czerwca, o godzinie 11.30 przed budynkiem Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych (to tutaj w czasie strajków mieścił się Komitet Wojewódzki PZPR) odbyły się uroczystości patriotyczne upamiętniające Radomski Protest Robotniczy Czerwiec '76. Wśród gości znaleźli się między innymi: posłowie Antoni Macierewicz, Anna Kwiecień, Marek Suski i Andrzej Kosztowniak, wicewojewoda Artur Standowicz, prezydent Radomia Radosław Witkowski wraz z wiceprezydentami Katarzyną Kalinowską, Jerzym Zawodnikiem i Mateuszem Tyczyńskim, starosta radomski Waldemar Trelka, przedstawiciele Rady Miasta w Radomiu, prezes Stowarzyszenia Radomski Czerwiec 76 Stanisław Kowalski, bohaterowie strajku robotniczego i inni.

- Mija już 46 lat od tamtych wydarzeń. Dla nas, Ludzi Czerwca, wydaje się jakby to było wczoraj. Ten znamienny dzień pozostał w naszych sercach i umysłach na zawsze. Przez wiele lat starano się dyskredytować naszą historię, uczyniono z nas chuliganów i warchołów. Tak mówił towarzysz Gierek. Mieliśmy się w wstydzić, że jesteśmy Polakami, miano nas wytykać palcami jako czarne owce. Jednak mimo wysiłków komunistów nie osiągnięto zamierzonego celu - mówił Stanisław Kowalski, prezes Stowarzyszenia Radomski Czerwiec 76.

Stanisław Kowalski podkreślał również, jak ważne jest, aby wydarzenia czerwcowe były żywym elementem najnowszej historii naszego kraju. - Cieszy mnie fakt, że pamięć o radomskim czerwcu jest coraz częściej obecna w przestrzeni publicznej, że dziś określenie "warchoł" nie jest inwektywą ale stało się powodem do dumy i buduje naszą tożsamość. Stoimy naprzeciw miejsca, gdzie mamy ogromną nadzieję, że w najbliższym czasie powstanie monument upamiętniający tamte dni. Będzie uhonorowaniem naszych starań o godne uczczenie pamięci wszystkich ludzi biorących udział w proteście - dodawał Stanisław Kowalski.

Głos zabrał również prezydent Radosław Witkowski. - Drodzy uczestnicy radomskiego protestu robotniczego: odebraliśmy od was cenną lekcję - lekcję uporu i odwagi, by wbrew propagandowym przekazom, którymi Polacy byli karmieni każdego dnia, przeciwstawiać się niesprawiedliwości. Pokazaliście, jak cenną wartością jest ludzka godność i jak należy się o nią upominać, za co wam wszystkim serdecznie dziękuje. Cześć i chwała radomskim bohaterom! - mówił Radosław Witkowski.

- Pamięć o bohaterach wymaga, aby polska młodzież i społeczeństwo, ale także inne narody pamiętały o bohaterstwie podjętym przez radomskich robotników i całej polski. Powstanie radomskie, a tak trzeba nazwać to, co wtedy miało miejsce, czyli walkę o sprawiedliwość i niepodległość, było zrywem walczącym z komunistycznym okupantem - mówił Antoni Macierewicz w w swoim przemówieniu.

Po okolicznościowych przemówieniach nastąpiło wręczenie medali Pro Patria w uznaniu szczególnych zasług w kultywowanie pamięci o walce o niepodległość ojczyzny. Odznaczenia otrzymali: Bogusław Michał Bek, Krzysztof Waldemar Kołsut, Łukasz kowalski, Wiesław Tadeusz Mrozowicz, Zbigniew Kazimierz owczarek, Danuta Pawlik oraz Hubert Wołowiec. Z kolei Medal Prezydenta Miasta Radomia otrzymał Konrad Gałka.

Po wręczeniu odznaczeń delegacje złożyły kwiaty pod pamiątkową tablicą znajdującą się na budynku Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych.

Pierwszy w historii PRL protest społeczny, który odniósł zwycięstwo

Od dramatycznych wydarzeń radomskiego czerwca upłynęło już 46 lat. Pamięć o proteście wciąż jest żywa i i kultywowana. Warto więc przypomnieć sobie ten czas, kiedy to epitet “radomski warchoł” stał się, wbrew intencjom komunistów, powodem do dumy. Dokładnie 25 czerwca 1976 roku na ulice naszego miasta wyszły tysiące robotników. Zrobili to w proteście przeciwko radykalnym podwyżkom cen żywności ogłoszonym dzień wcześniej. Odpowiedź władz komunistycznych była niezwykle brutalna. Bezprecedensowe represje, osławione "ścieżki zdrowia" i pokazowe procesy sądowe. Cel protestujących został jednak osiągnięty i władze PRL wycofały się z podwyżek. To wydarzenia Radomskiego Czerwca dały sygnał całemu kraju, że skutecznie można przeciwstawić się komunistycznej władzy. To protest w Radomiu dał początek polskiej drodze do wolnej i demokratycznej Polski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najważniejsze wiadomości z kraju i ze świata

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszahistoria.pl Nasza Historia