Skarby w Lubuskiem znajdowane są najczęściej przypadkiem. Niektóre są warte fortunę! Takie znaleziska odkryto w naszym regionie

Skrzynia pełna skarbów w Zielonej Górze została odkryta w połowie lutego. - Podczas oględzin znaleziska ustalono, że jest to skrzynia metalowa zawierająca depozyt w postaci przedmiotów, prawdopodobnie mających dużą wartość sentymentalną dla ludzi, do których należał ów „skarb”. Należą do nich m.in. wyroby z porcelany, biżuteria, szklane fiolki, pojemniki, w tym pudełko z widocznym napisem „SEDOBROL” zawierającym w środku prawdopodobnie wyciąg z korzenia lubczyku w tabletkach - wyjaśnia Iwona Lewandowska z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Zielonej Górze.

Archeolodzy i historycy przyznają, że na skarb nie jest trafić łatwo. Rzadko kiedy zdarza się, że odkrycie nie jest dziełem przypadku.

Najczęściej to zrządzenie losu. Archeolodzy rzadko znajdują skarby takie jak garnek z monetami czy innymi cennymi przedmiotami. Obecnie takie przedmioty najczęściej odnajdywane są przez osoby z detektorami metali - przyznaje Krzysztof Socha, archeolog w Muzeum Twierdzy Kostrzyn.

Ale dla archeologów, historyków i uczonych cenna jest nie tylko wartość materialna danych artefaktów. Tu często liczy się ich wartość historyczna. Są znaleziska ważne dla województwa lubuskiego. - Z mojego punktu widzenia jest to na przykład Krześniczka i odnalezione tam cmentarzysko wojów, to też siedziba biskupów lubuskich w Górzycy, gdzie udało nam się odnaleźć kilka niezwykle interesujących przedmiotów - mówi K. Socha. Dla badaczy nie lada gratką jest możliwość ustalenia właściciela przedmiotu, który odnajdą. O ile ustalenie właściciela artefaktu z XX, a nawet XIX wieku może być stosunkowo łatwe, o tyle przyporządkowanie właściciela do przedmiotu z okresu średniowiecza to nie lada wyzwanie.

Jakie skarby odnajdowano w Lubuskiem? Zapraszamy do galerii!