Na próżno szukać informacji o lęborczaninie w polskich źródłach. Najwidoczniej w ojczyźnie nie doceniono jego zasług. Inaczej jest w Stanach Zjednoczonych, bo jest jednym z wybitniejszych naukowców zajmujących się badaniem języków Indian.
Edward Sapir urodził 26 stycznia 1884 w Lauenburgu. Jego rodzice - Żydzi - przywędrowali na Pomorze z Litwy. Ojciec był muzykiem w synagodze. W 1888 roku rodzina Sapirów wyemigrowała do Anglii, a dwa lata później do Richmond w stanie Virginia. Nie wiodło im się tu dobrze, bo wiecznie brakowało pieniędzy na życie. W końcu rodzice młodego Edwarda rozstali się. Matka wraz z młodym Sapirem (młodszy brat zmarł na dur brzuszny) przeniosła się do Nowego Jorku.
Matce Ewie bardzo zależało na odpowiednim wykształceniu swojego jedynego dziecka, dlatego posyłała go do najlepszych szkół. W końcu talent i pilność Sapira zostały dostrzeżone, bo mając zaledwie czternaście lat wygrał stypendium Pulitzera, które pomogło w wykształceniu, jednocześnie odciążając spracowaną matkę.
Odtąd kariera młodego Sapira nabrała tempa. W 1901 roku rozpoczął studnia na uniwersytecie Columbia (nadal otrzymywał stypendium). W 1904 roku obronił tytuł licencjata, a rok później magistra filologii germańskiej. Edward od początku interesował się naukami filologicznymi i antropologią. To właśnie wyznaczyło kierunki jego dalszego rozwoju. W 1909 roku uzyskał tytuł doktora nauk antropologicznych.
Młody Sapir od dłużnego czasu zafascynowany był Franzem Boasem, ówczesnym autorytetem w dziedzinie językoznawstwa w szczególności języków Indian Północnoamerykańskich i Eskimosów. Edwardowi nawet udało się uczestniczyć w jego zajęciach i wykładach. Naukowiec bardzo szybko docenił badania i talent słuchacza, inspirując go do badań naukowych. Pierwszą pracę nad żywym językiem młody badacz zaczął w 1905 roku wśród Indian Chinook w północnym Oregonie.
Wyniki opublikował w 1909 roku i okazało się, że młody naukowiec "pobił" nawet swojego mentora, bo uzyskał dużo lepsze i dokładniejsze wyniki. W 1906 roku pracował również nad językami plemienia Takelma również w Oregonie, co stało się tematem jego pracy doktorskiej, a później podstawą do sformułowania "Teorii Sapira-Whorfa" dotyczącej względności językowej (hipoteza Sapira-Whorfa - (inna nazwa: prawo relatywizmu językowego) - teoria lingwistyczna głosząca, że używany język wpływa w mniejszym lub większym stopniu na sposób myślenia.
Nazwa wywodzi się od dwóch językoznawców- Edwarda Sapira i Benjamina Lee Whorfa, zajmujących się głównie językami rdzennych mieszkańców Ameryki. Dowodem pośrednim na rzecz znacznego udziału języka w myśleniu oraz procesach społecznych są zmiany językowe i znaczeniowe w praktycznie wszystkich grupach związanych wspólną ideologią.
Oprócz badań w Stanach Zjednoczonych naukowiec został zatrudniony do badań antropologicznych w Kanadzie, gdzie przeniósł się w 1910 roku. Tu też założył własną rodzinę. Ożenił się z Florence, która miała litewskie korzenie. Małżeństwo doczekało się trojga dzieci. W Kanadzie pracował do 1925 roku.
W Kanadzie rozpoczął projekt badawczy polegający na dokumentowaniu rdzennych kultur i języków. Pierwsze kroki w tej dziedzinie poczynił na wyspie Vancouver. Tu nawet zamieszkał z tubylcami, uczył się ich języka, kultury i zwyczajów. Wychodził z założenia, że najpierw trzeba dobrze poznać mieszkańców, by później zacząć badać ich język. Miał mawiać: nie można dobrze nauczyć się łaciny, nie znając historii kościoła katolickiego.
W czasie pracy w Kanadzie Sapir stał się rzecznikiem praw tubylców, domagał się wprowadzenia lepszej opieki medycznej. Stanął w obronie Irokezów, którzy wcześniej z kilkoma plemionami zawiązali sojusz, na jego potwierdzenie sporządzono święte pasy wapmur. Zostały one skradzione i wystawione w muzeum Uniwersytetu Pensylwania. Naukowiec domagał się ich zwrotu Indianom, co nie przyniosło mu popularności wśród władz państwowych.
W1924 r. zmarła żona Sapira, co było jego główną przyczyną powrotu do Stanów i zamieszkał w Chicago, w 1926 roku ożenił się ponownie. Od 1931 r. Sapir rozpoczął karierę naukowca w Yale University, gdzie został szefem katedry antropologii. Zmarł w 1939 roku.
SYLWIA LIS, Głos Dziennik Pomorza