Bogdan Dziworski współpracował m.in. z Polską Kroniką Filmową, łódzką Wytwórnią Filmów Oświatowych oraz Przedsiębiorstwem Realizacji Filmów „Zespoły Filmowe”. Jest autorem wielu filmów dokumentalnych. Także fotografia to jego wielka pasja.
„Dziworski, uważany za mistrza fotografii ulicznej i porównywany do Henri Cartier-Bressona, nigdy nie traktował fotografii jako profesji” – czytamy w opisie zamojskiej ekspozycji. „I choć nie rozstawał się ze swoim aparatem Leica – twórczość fotograficzna była dla niego dopełnieniem zawodu operatora, scenarzysty i reżysera filmowego. Jego praca z obrazem ruchomym ma bezpośrednie odzwierciedlenie w zapisie fotograficznym – estetyka jego jest zdjęć jest przesiąknięta duchem polskiej szkoły filmowej”.
Zdjęcia jednak długo chował jedynie do szuflady. „Jego pierwszy album wydano już na początku lat 80-tych w Wiedniu, ale na pierwsze polskie wystawy czekaliśmy kolejnych dziesięć lat, a na wydawnictwo – dwadzieścia” – czytamy dalej w opisie. „Obecnie Bogdan Dziworski jest reprezentowany przez 6x7Leica Gallery Warszawa – wydawcę albumu f/5.6 i organizatora wystawy pod tym samym tytułem”.
Wystawa została w Zamościu zorganizowana przez Zamojskie Towarzystwo Fotograficzne. Zdjęcia wypożyczono z Leica 6x7 Gallery z Warszawy. Ekspozycję zorganizowano dzięki wsparciu finansowemu Miasta Zamość.
Wystawa będzie czynna do końca sierpnia.
- Hit był hitem nie tylko z nazwy. Passa Motoru przerwana [ZDJĘCIA]
- Zmysłowo w Ogrodzie Saskim. Spacery, koncerty fortepianowe i galeria sztuki [ZDJĘCIA]
- Tak dawniej koszono zboże! Pokaz tradycyjnego żniwowania w skansenie [ZDJĘCIA]
- Premiera filmu „Bitwa nad Bugiem”. Zobacz zdjęcia
- Na Słomianym Rynku przyrządzali słowiańskie podpłomyki [ZDJĘCIA]
- Syreny, żuki, polonezy, „maluchy”... te auta możecie zobaczyć w Lublinie! [ZDJĘCIA]