Rudolf Höß urodził się w katolickiej rodzinie. Ojciec chciał, żeby został kapłanem, ale losy młodzieńca potoczyły się zgoła inaczej. W wieku 16 lat wstąpił do 21 Pułku Dragonów Badeńskich. Po wstępnym szkoleniu został przydzielony do Korpusu Azjatyckiego. Szybko został wysłany na front z oddziałem kawalerii Pasza II.
Podczas I wojny światowej walczył w Turcji, Mezopotamii i Palestynie. Za swoją odwagę został odznaczony Krzyżem Żelaznym I i II klasy oraz Żelaznym Półksiężycem.
W 1923 roku został skazany na 10 lat więzienia za zabicie Waltera Kadowa (nauczyciel, komunista), jednak po 6 latach wyszedł na wolność w ramach amnestii.
Dziesięć lat później zgłosił się do SS. Po roku został skierowany do Dachau, gdzie pracował w oddziale wartowniczym i zarządzie obozu. Szybko doszedł do stopnia Untersturmführera (podporucznik) i funkcji Blockführera (blokowy). Kiedy otrzymał kolejny awans został skierowany do Sachsenhausen, gdzie pełnił funkcję adiutanta komendanta, a później kierownika obozu.
Höß buduje obozowego kolosa
Rudolf Höß podczas procesu.
(fot. Wikimedia Commons)
W 1940 roku Rudolf Höß dostał propozycję objęcia funkcji komendanta nowego, mającego dopiero powstać obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. Wyzwanie przyjął od razu. Powierzono mu zadanie budowy obozu. Placówka pod wodzą Rudolfa Höß stała się największym kompleksem obozów w III Rzeszy.
Höß był głową i sercem całego obozu. Podczas swojej służby w obozie mieszkał w willi rodziny Sojów, którą siłami więźniów przekształcił we wspaniałą rezydencję. Budynek znajdował się obok komendy.
Odpowiedzialny za śmierć dwóch milionów ludzi
Rudolf Höß był odpowiedzialny za zbrodnię ludobójstwa i metody jej prowadzenia, czyli komory gazowe i krematoria.
W Niemczech za swoje dokonania został odznaczony Wojennym Krzyżem Zasługi. Szacuje się, że w obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu zginęło ok. 2 mln Żydów.
Przed śmiercią otrzymał rozgrzeszenie
Po wojnie Höß zmienił nazwisko na Franz Langer. 11 marca 1946 roku Brytyjczycy uwięzili go w okolicy Flensburga. Był świadkiem w procesach norymberskich, po czym, po dwóch tygodniach został wydany polskiemu sądowi.
Oskarżenie zostało przygotowane przez Jana Sehna, polskiego prawnika niemieckiego pochodzenia. który prowadził badania na terenie obozu Auschwitz-Birkenau. Höß podczas pobytu w więzieniu w Wadowicach nawrócił się i wyspowiadał. Rozgrzeszenia udzielił mu jezuita Władysław Lhon.
Umarł, gdzie jego ofiary
2 kwietnia 1947 roku Höß został skazany na karę śmierci przez Najwyższy Trybunał Narodowy w Warszawie. Wyrok został wykonany 14 dni później. Dokładnie o godzinie 10 został powieszony na terenie obozu w Oświęcimiu, obok budynku byłej komendy i krematorium. Wiadomość o wyroku nie dostała się do opinii publicznej.
Oprac. na podstawie artykułu z Wikipedii, autorstwa, udost. na licencji CC-BY-SA 3.0