Duszpasterz pilskiej Solidarności

JAROSŁAW WĄSOWICZ
Poświęcenie sztandarów Komisji Zakładowych „Solidarności” w Pile.
Poświęcenie sztandarów Komisji Zakładowych „Solidarności” w Pile. FOT. ARCHIWUM SALEZJAŃSKIE INSPEKTORII PILSKIEJ
Z pomocą prześladowanym w stanie wojennym przyszedł Kościół. Wielu odważnych księży pomagało represjonowanym i ich rodzinom. Z odwagą upominali się o ludzką godność i sprawiedliwość. W tym gronie kapłanów znalazł się także salezjanin - ks. Stanisław Styrna SDB.

patrzność i zainteresowania naukowe ks. Styrny dobrze przygotowały go do roli, jaką odegrał w ostatniej dekadzie PRL. Urodził się 7 listopada 1933 r. w miejscowości Przyborów w woj. małopolskim, w wielodzietnej rodzinie Władysława i Anny z domu Kotas. Rodzice ciężko pracowali na roli, aby utrzymać sporą gromadkę potomstwa. Stanisław miał ośmioro rodzeństwa: cztery siostry i czterech braci, z których Jan (1941-2022) został kapłanem diecezji tarnowskiej; w latach 1991-2003 był biskupem pomocniczym tejże diecezji, a w latach 2003-2014 biskupem ordynariuszem diecezji elbląskiej; zmarł 28 września 2022 r.

Męczeństwo Karoliny Kózkówny

Rodzinna miejscowość Styrnów należała do parafii w Szczepanowie, gdzie proboszczem był charyzmatyczny duszpasterz ks. Władysław Mendrala. Wcześniej posługiwał w Zabawie, gdzie dzisiejsza błogosławiona Kościoła Karolina Kózkówna poniosła śmierć męczeńską. Ksiądz Mendrala zabezpieczył wszystkie szczegóły związane z jej męczeństwem, potrzebne do późniejszego procesu beatyfikacyjnego. Przez lata wytrwale promował tę postać zwłaszcza wśród młodzieży. Troszczył się też o powołania kapłańskie i zakonne. To właśnie za radą swojego proboszcza, w 1948 r. Stanisław Styrna wstąpił do Małego Seminarium prowadzonego przez salezjanów w Lądzie. Tutaj kontynuował naukę w zakresie gimnazjum i zapoznał się z duchowym charyzmatem św. Jana Bosko. W sierpniu 1950 r. Stanisław rozpoczął formację w nowicjacie Towarzystwa Salezjańskiego w Czerwińsku, gdzie 2 sierpnia 1951 r. złożył pierwszą profesję zakonną. Studia z zakresu filozofii odbył w latach 1952-1954 w seminarium salezjańskim w Kutnie Woźniakowie. Praktykę duszpastersko- wychowawczą, zwaną asystencją, odbył natomiast w zakładzie salezjańskim w Łodzi, gdzie był wychowawcą w oratorium (1951-1952) oraz w Aleksandrowie Kujawskim (1954-1956). Wraz ze współbraćmi doświadczył wówczas represji ze strony władz komunistycznych, które w 1955 r. odebrały zgromadzeniu gimnazjum. 6 sierpnia 1956 r. kl. Stanisław Styrna złożył profesję wieczystą w Lądzie i rozpoczął tam studia teologiczne. Formację do kapłaństwa zwieńczył święceniami prezbiteratu, których 29 czerwca 1960 r. udzielił mu ordynariusz diecezji włocławskiej bp Antoni Pawłowski.

Kwestie społeczne

Po święceniach przełożeni skierowali ks. Styrnę na studia specjalistyczne na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim na Wydział Filozofii Chrześcijańskiej. Mógł realizować wówczas swoje naukowe pasje. Uczęszczał na seminarium naukowe prof. Czesława Strzeszewskiego, współtwórcy lubelskiej szkoły katolickiej nauki społecznej. Pod jego kierunkiem przygotował najpierw pracę magisterską „Działalność ks. Jana Bosko a katolicki ruch społeczny XIX w.” (1963 r.), która została odznaczona nagrodą Rady Wydziału Filozofii Chrześcijańskiej. Otrzymał także stypendium doktoranckie. W 1966 r. obronił rozprawę doktorską „Funkcja społeczna rodziny w zakresie wychowania”. Pomimo nalegań prof. Strzeszewskiego przełożeni salezjańscy nie zgodzili się na zatrudnienie ks. Styrny na KUL-u. Mieli wobec niego inne plany. W 1966 r. został mianowany dyrektorem wspólnoty zakonnej w Głoskowie k. Warszawy z zadaniem zorganizowania tam domu studenckiego dla współbraci, którzy dojeżdżali na wykłady w Prymasowskim Instytucie Życia Wewnętrznego (Stefanianum) w Warszawie. Pracował już w tym czasie jako wykładowca i był nim niemal 35 lat. W latach 1963-1997 prowadził wykłady katolickiej nauki społecznej w WSD Towarzystwa Salezjańskiego w Lądzie, w roku akademickim 1966-1967 miał wykłady zlecone na KUL-u. W latach 1968-1976 był rektorem salezjańskiego seminarium, od 1970 r. także dyrektorem wspólnoty zakonnej w Lądzie. W 1976 r. został wybrany na przełożonego salezjańskiej Inspektorii pw. św. Stanisława Kostki w Warszawie z siedzibą w Łodzi. Kładł wówczas duży nacisk na podnoszenie kwalifikacji współbraci, zachęcając ich do podejmowania uzupełniających studiów z dziedzin teologicznych przydatnych w pracy duszpasterskiej. Z funkcji inspektora zrezygnował jednak ze względów zdrowotnych i po rocznej rekonwalescencji, którą odbył w parafii pw. św. Teresy w Łodzi, 12 lipca 1979 r. został mianowany dyrektorem wspólnoty zakonnej i proboszczem parafii pw. Świętej Rodziny w Pile. Od 1980 r. pełnił także funkcje dziekana pilskiego.

Doradcy Związku

W pracy duszpasterskiej starał się rozwijać wspólnoty i ruchy formacyjne, promował zaangażowanie laikatu w życie parafii, nie tylko w przestrzeni religijnej, ale również kulturalno-społecznej. To była ważna misja w czasach, kiedy nie wszystko i nie wszystkim było można mówić. Społeczeństwo patrzyło z wielką nadzieją na Kościół, zwłaszcza po wyborze na Stolicę Piotrową metropolity krakowskiego Karola Wojtyły. Pierwsza pielgrzymka papieża do Ojczyzny była wielką manifestacją wiary polskiego narodu, który oczekiwał zmian. Powstała wówczas Solidarność od początku łączyła swoją działalność i program z wartościami chrześcijańskimi. Krzyże, portrety papieża, ikony z Matką Bożą na bramach protestujących tego lata zakładów pracy nie były przypadkiem. Także nabożeństwa i msze odprawiane przez kapłanów dla strajkujących. We wrześniu 1980 r. ks. Stanisław Styrna SDB stał się nieformalnym kapelanem pilskiego NSZZ „Solidarność”. Był przez związkowców zapraszany z wykładami z katolickiej nauki społecznej na najważniejsze dla nich wydarzenia, jak np. regionalne zjazdy delegatów. Święcił związkowe sztandary i krzyże do zakładów pracy oraz szkół, organizował msze św. w związku z patriotycznymi rocznicami ważnych narodowych wydarzeń. Organizował także uroczyste pożegnanie poborowych, których powoływano do służby wojskowej, wręczając im medaliki. Publikował na łamach prasy solidarnościowej. Ksiądz Styrna w 1981 r. zainicjował przy parafii Świętej Rodziny działalność Klubu Inteligencji Katolickiej, który w przypadku regionu pilskiego stanowił dla związku silne zaplecze wspierające solidarnościowe protesty. Członkowie KIK-u oraz ksiądz Styrna byli doradcami związkowymi. Działacze Solidarności wspierali wówczas także Kościół. W Pile żądali zezwolenia na budowę salek katechetycznych przy parafiach pw. Świętej Rodziny i św. Antoniego i nowej świątyni na osiedlu Górnym.

Kryptonim „Społecznik”

Po wprowadzeniu stanu wojennego od pierwszych jego dni proboszcz parafii pw. Świętej Rodziny włączył się w społeczny opór. Na plebanii ukrywał działaczy związkowych, którym groziło aresztowanie, wraz z innymi kapłanami odwiedzał internowanych w Gębarzewie, opiekował się materialnie ich rodzinami, upominał się u władz administracyjnych i partyjnych oraz w Komendzie Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej o godne traktowanie przetrzymywanych w ośrodkach odosobnienia. Informował także z ambony społeczeństwo miasta o losie przetrzymywanych w więzieniach działaczy Solidarności. W 1982 r. ks. Stanisław Styrna SDB stanął na czele Diecezjalnego Komitetu Pomocy Region Piła, który z ramienia biskupa gorzowskiego organizował pomoc więzionym za przekonania oraz rodzinom represjonowanych. Przekazywano im żywność, pieniądze, dzieciom represjonowanych przybory szkolne, lekarstwa. Po zakończeniu stanu wojennego ksiądz Styrna jeszcze rozwinął działalność społeczną. Od 1984 r. dziekan pilski organizował przy parafii Tygodnie Kultury Chrześcijańskiej i Dni Społeczne, które w tamtym czasie były jedyną przestrzenią wolnej myśli i szeroko oddziaływały na cały region. W Pile pojawiali się przy tej okazji znani naukowcy, przedstawiciele świata kultury, działacze podziemia solidarnościowego. Z czasem w organizację Tygodni Kultury Chrześcijańskiej włączył inne parafie dekanatu. Ważne miejsce formacji religijnej i społecznej wiernych zajmowała także pilska grupa w ramach Pieszej Pielgrzymki Koszalińsko- Kołobrzeskiej na Jasną Górę, której przewodził ks. Styrna, a brali w niej udział m.in. byli internowani, członkowie zdelegalizowanego po stanie wojennym KIK-u, działacze podziemnej Solidarności. Na trasie odbywało się wiele konferencji na temat bieżących wydarzeń, pojawiała się też solidarnościowa symbolika, którą skrzętnie odnotowywała SB. W ciągu każdego roku, wbrew władzom, organizowano stanowe piesze pielgrzymki mężczyzn, kobiet, młodzieży do pobliskiego Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Skrzatuszu. Przy parafii zorganizowany też został Instytut Wyższej Kultury Religijnej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. W tej dekadzie pilskiemu proboszczowi i dziekanowi udało się przeprowadzić zwycięską walkę o kaplicę w nowo wybudowanym szpitalu zespolonym w Pile. W okresie stanu wojennego Służba Bezpieczeństwa uważała księdza Styrnę za centralną postać pilskiej opozycji. Możemy się dzisiaj o tym dowiedzieć z dokumentów wytworzonych przez aparat represji, które szczęśliwie zachowały się w Instytucie Pamięci Narodowej. Za swoją aktywność był wielokrotnie represjonowany, karany kolegiami do spraw wykroczeń, prowadzono przeciwko niemu – do 1988 r. - Sprawę Operacyjnego Rozpracowania kryptonim „Społecznik”, oraz „Bosko”, w której odnotowywano donosy na wszystkie nieprawomyślne wystąpienia salezjanów z Inspektorii św. Wojciecha.

Słupsk – pole walki

Społeczne i duszpasterskie zaangażowanie pilskiego proboszcza doceniły także władze kościelne. W pamiętnym październiku 1984 r., kiedy dokonano politycznego mordu na ks. Jerzym Popiełuszce, ks. Styrna został mianowany przez Episkopat Polski członkiem Komisji ds. Ludzi Pracy, co było wielkim wyróżnieniem. Za swoje zaangażowanie duszpasterskie i społeczne w latach 80. XX w. został w 2007 r. Honorowym Obywatelem Miasta Piły, odznaczony również okolicznościowym medalem NSZZ „Solidarność” Region Wielkopolska. Po zakończeniu pracy w Pile został skierowany do pracy w parafii pw. św. Jana Bosko w Szczecinie. Tu włączył się od razu w posługę duszpasterską dla strajkujących latem 1988 r. szczecińskich portowców i stoczniowców. Następnie pracował w Bydgoszczy i Słupsku, gdzie w latach 1997-2000 był proboszczem parafii pw. Świętej Rodziny i dyrektorem wspólnoty zakonnej. Kibice w Polsce dobrze pamiętają sprawę Przemka Czai. 10 stycznia 1998 r. 13-letni Przemek wraz z grupą znajomych wyszedł z domu na swój pierwszy w życiu mecz. W spotkaniu o mistrzostwo II ligi miejscowa drużyna koszykarska Alkpol Czarni Słupsk podejmowała AZS-ZAGAZ Koszalin. Zwyciężyli gospodarze. Radość miejscowych kibiców trwała kilkanaście minut. Ok. godz. 19:45 doszło do tragedii. Przemek został pobity przez policję i w wyniku odniesionych ran zmarł. Gdy wiadomość ta dotarła do protestującego tłumu, rozpoczęła się istna wojna. Do Słupska zjeżdżali się kibice z różnych stron Polski. W ruch poszły kamienie i koktajle Mołotowa. Funkcjonariusze nie zachowywali się profesjonalnie i często sami prowokowali starcia. Niszczono radiowozy. Tworzono barykady. Jednym z tych, którzy od razu starali się uspokoić nastroje, był właśnie ks. Styrna, ówczesny proboszcz parafii św. Rodziny w Słupsku. Chodził z różańcem na miejsce tragedii, namawiał do modlitwy w intencji Przemka. Zawsze potrafił znaleźć się i zachować tak ja trzeba! Był niezwykle prawym i odważnym człowiekiem. Zmarł 6 sierpnia 2022 r. w Szczecinie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pozostałe

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszahistoria.pl Nasza Historia