Jak komuniści rozpracowywali pogrzeby w Kielcach? Śmierć „Opiekunki Solidarności” Heleny Boryckiej w raportach Służby Bezpieczeństwa

Tomasz Trepka
Uroczystości pogrzebowe
Uroczystości pogrzebowe Zdjęcie pochodzi ze zbiorów IPN
Funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa tworzyli wiele różnego rodzaju raportów, w których przedstawiano między innymi nastroje społeczne i reakcje na konkretne wydarzenia. W archiwum Instytutu Pamięci Narodowej znajdziemy wiele interesujących dokumentów pokazujących metody pracy operacyjnej komunistycznych służb. Dotyczą one nawet uroczystości pogrzebowych. Doktor Ryszard Śmietanka – Kruszelnicki z Delegatury Instytutu Pamięci Narodowej w Kielcach w swoim artykule przybliża nabożeństwo żałobne nazywanej „Opiekunką Solidarności” Heleny Boryckiej.

Co znajdziemy w meldunku Służby Bezpieczeństwa?

„W dniu 8 marca 1988 roku o godzinie 13.15 w kieleckiej bazylice katedralnej odbyły się uroczystości pogrzebowe 73 letniej Heleny Boryckiej, zwanej «opiekunką Solidarności». Nabożeństwo żałobne odprawili sufragan bp Mieczysław Jaworski, proboszcz ks. Edward Chat oraz wikariusz ks. Stanisław Malec. W kazaniu biskup przedstawił zmarłą jako osobę skromną, pobożną, oddaną bez reszty Kościołowi. Podkreślił, że wielkość jej widać przez obecność na mszy tych, którzy byli przyjaciółmi zmarłej. Poinformował, że od chwili ułożenia na placu katedralnym krzyża kwiatowego Helena Borycka była jego jedyną opiekunką, informowała biskupa o każdym fakcie naruszenia tego symbolu.

Dalej biskup stwierdził, że w ostatnich latach zmarła była dwa razy zatrzymywana przez organa ścigania, «lecz chyba ze względu na wiek dano jej spokój, ponieważ mogłaby być ich matką». W nabożeństwie uczestniczyło około 200 osób. Po mszy uformował się kondukt, na czele którego szedł nieznany mężczyzna oraz były wiceprzewodniczący Zarządu Regionu Świętokrzyskiego «Solidarności», obecnie radca prawny kieleckiej kurii Jerzy Stępień. Obaj nieśli wieniec z biało-czerwonych goździków, na jednej z szarf był napis «Pani Helenie … NSZZ Solidarność». Na Cmentarzu Starym ks. Malec odmówił stosowne modlitwy po czym wrócił na plebanię. Przy grobie zebrała się grupa około 50 osób, w większości byli aktywiści kieleckiej «Solidarności». Zmarłą pożegnali Jerzy Stępień oraz nieznana kobieta, którzy podkreślili oddanie Boryckiej Kościołowi i ideałom Solidarności. Na zakończenie odśpiewano «Solidarni, Solidarni» oraz «Ojczyzno ma», po czym zebrani w spokoju opuścili cmentarz”.

Całość artykułu „Wszyscy mówiliśmy o niej babcia od krzyża”

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najważniejsze wiadomości z kraju i ze świata

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszahistoria.pl Nasza Historia