Mord w święto niepodległości. Mariusz Szmidka o nowym numerze "Naszej Historii"

Mariusz Szmidka
Mariusz Szmidka
Mariusz Szmidka Przemyslaw Swiderski
Lasy Piaśnickie są największym miejscem masowych egzekucji w województwie pomorskim. Tej zbrodni nie możemy zapomnieć.

Listopad jest miesiącem szczególnym - pamięci o naszych bliskich zmarłych i wspominania wszystkich świętych, ale także obfitującym w wiele ważnych wydarzeń historycznych. Przede wszystkim w 1918 roku odrodziła się Rzeczpospolita. 11 listopada na pamiątkę tego wydarzenia będziemy świętować czas wolności, uczestnicząc w paradach, koncertach, spotkaniach. Mówienie o tym jest niezwykle ważne, bo w sposób skuteczny oddziaływuje na świadomość, zwłaszcza młodszego pokolenia. I skłania do refleksji. Choćby takiej, że mimo prześladowań ze strony zaborców i klęsk powstańczych (1830, 1863) naród polski wytrwał, zachował swój język ojczysty, obyczaje, religię. A w listopadzie 1918 roku doczekał odrodzenia Rzeczypospolitej i odzyskania niepodległej Ojczyzny. Naród zapłacił za to najwyższą cenę. A historia pokazuje, że nic nie jest dane raz na zawsze. Polacy, Kaszubi na Pomorzu przekonali się o tym tuż po wybuchu II wojny światowej. W rocznicę odzyskania niepodległości, dokładnie 11 listopada 1939 r. niemiecki okupant z zimną krwią zaplanował apogeum zbrodni w Lasach Piaśnickich pod Wejherowem. To straszne, ale w ten sposób Niemcy „uczcili” polskie Święto Niepodległości.

Pod koniec wojny Niemcy ekshumowali i spalili zwłoki większości ofiar zbrodni, ale nie wszystkie.  W październiku 1946 r. odnaleziono groby, w których
Pod koniec wojny Niemcy ekshumowali i spalili zwłoki większości ofiar zbrodni, ale nie wszystkie. W październiku 1946 r. odnaleziono groby, w których były ciała 305 osób. MUZEUM STUTTHOF

I, jak przypomina w tekście czołówkowym tego wydania Elżbieta Grot z Muzeum Stutthof, z dotychczasowych badań nad eksterminacją ludności w okręgu Rzeszy Gdańsk - Prusy Zachodnie w latach 1939 - 1945 r. wynika, że Lasy Piaśnickie są największym miejscem masowych egzekucji w województwie pomorskim, i po KL Stutthof, drugim pod względem liczby zamordowanych osób w tym regionie podczas II wojny światowej. Historycy oceniają, że ofiarą ludobójstwa padło wówczas od 12 000 do 14 000, nie tylko Polaków i Kaszubów, jak zwykło się mówić, ale też m.in. Żydów i Czechów.

Najeźdźca spod znaku NSDAP, czyli rządzącej wówczas w Niemczech partii narodowych socjalistów, w Piaśnicy chciał zniszczyć elity państwa polskiego, wysiedlić ich rodziny i zniemczyć Pomorze Gdańskie poprzez zasiedlenie tych terenów Niemcami. Wśród rozstrzelanych przez Niemców w Piaśnicy był m.in. Alojzy Karwasz, nauczyciel z Donimierza pod Wejherowem. Pomimo upływu lat, pamięć o tragedii sprzed prawie 80 lat jest w rodzinie Karwaszów bardzo żywa. Ich historia, także opisana przez red. Marka Adamkowicza w dzisiejszym numerze „Naszej Historii”, pokazuje, że zbrodnia w Piaśnicy była tragedią konkretnych osób i ich rodzin. Trzeba o nich wszystkich pamiętać, oddać im hołd oraz upowszechnić wiedzę o przyczynach mordu i jego katach.

A w kontekście kolejnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, nie sposób nie napisać o wkładzie Józefa Piłsudskiego i Romana Dmowskiego w dzieło odbudowy Polski. Dlatego w tym wydaniu publikujemy także opowieść o konflikcie między Romanem Dmowskim a Józefem Piłsudskim. Ta walka między nimi stanowiła oś dzielącą polską politykę wewnętrzną przez całe niemal dwudziestolecie międzywojenne. Piłsudskiego i Dmowskiego różniło niemal wszystko: pochodzenie, poglądy polityczne i pomysł na odzyskanie przez Polskę niepodległości. Na pewno obaj kochali swój kraj, a przez pewien czas nawet tę samą… kobietę.

Dzisiaj, choć minęło tyle lat, mamy także do czynienia z ostrym konfliktem personalnym, poglądami na Polskę i wizję rozwoju kraju między Jarosławem Kaczyńskim a Donaldem Tuskiem. Niestety przekłada się to na spór polityczny w Sejmie, Senacie, i co gorsza, w sejmikach wojewódzkich, samorządach gminnych, a nawet rodzinach. Czy mamy do czynienia z powtórką z historii? Jeśli tak, to obyśmy jak najszybciej wyciągnęli z tego wnioski. Bo mam wrażenie, że ten głęboki podział między Piłsudskim a Dmowskim Polsce chyba nigdy nie wyszedł na dobre. Lepiej z przeszłości wyciągać pozytywne wnioski dla przyszłości.

Życzę Państwu ciekawej lektury!

Mariusz Szmidka, redaktor naczelny
e-mail: m.szmidka@prasa.gda.pl

Sprawdź, o czym przeczytasz w nowym numerze "Naszej Historii":

Zespół ekspertów „The Times” sporządził ranking największych amerykańskich prezydentów. Obejmuje on wszystkich byłych amerykańskich prezydentów, od George’a
Zespół ekspertów „The Times” sporządził ranking największych amerykańskich prezydentów. Obejmuje on wszystkich byłych amerykańskich prezydentów, od George’a Washingtona do George’a Busha. Nie ma jedynie Baracka Obamy - bo on (formalnie) jest cały czas prezydentem, jego dorobek trudno więc ocenić. Jak układa się zestawienie jego poprzedników? archiwum

ŚWIAT:

Najwięksi prezydenci Ameryki

Który amerykański prezydent był najlepszy, a który najgorszy? Zespół ekspertów „The Times” przygotował ranking wszystkich byłych przywódców USA, od George’a Washingtona do George’a W. Busha. Numer 1? Abraham Lincoln?Czytaj cały artykuł...

Himmler chciał być zwykłym urzędnikiem. Stał się demonem zła

Przed wstąpieniem do NSDAP był między innymi hodowcą drobiu. Heinrich Himmler stał się jednym z architektów III Rzeszy. Pod maską zwykłego człowieka kryło się prawdziwe zło. Czytaj cały artykuł...

Elizabeth Taylor. Skandalistka z Hollywood

Miała potencjał, aby stać się jedną z najwybitniejszych aktorek w historii amerykańskiego kina. Zamiast tego wybrała drogę jednej z najbardziej kontrowersyjnych gwiazd Hollywood. Czytaj cały artykuł...

Znaczek „Dojdziemy” z polskiej drukarni polowej w Jangi Jul (Uzbekistan).
Znaczek „Dojdziemy” z polskiej drukarni polowej w Jangi Jul (Uzbekistan). z kolekcji P. Drzewieckiego

POLSKA:

„Dojdziemy”. Znaczek, który był symbolem

„Aresztowany” przez Sowietów znaczek pocztowy armii Andersa ze słowem „Dojdziemy” jest dziś bardzo cenny. Na temat tego, jak powstał, wciąż toczą się spory.Czytaj cały artykuł...

Jak Piłsudski i Dmowski najpierw Polskę wywalczyli, a potem podzielili

Stanisław Cat-Mackiewicz zauważył kiedyś, że „największym nieszczęściem Polski stało się to, że życie tych dwóch wielkich ludzi zbiegło się w jednym czasie”. Obu wszak dzieliło wszystko: wizje odzyskania niepodległości, kształt odrodzonej Rzeczypospolitej, spojrzenie na jej politykę wewnętrzną i zewnętrzną, kierunki rozwoju. Sprzeczali się o filozofię państwa i istotę bytu narodowego, stosunek do tradycji i bliźnich. Mieli nawet inne gusta estetyczne i kulinarne. Czytaj cały artykuł...

Zanim Zapłonął Wołyń. Kłym Sawur, OUN, UPA i planowanie rzezi

Najpierw ukraińscy nacjonaliści chcieli „tylko” wysiedlić Polaków z Wołynia i wschodniej Galicji. Ale w 1942 lub 1943 r. coraz bardziej wymowny stał się przykład dany przez Einsatzgruppen. Czytaj cały artykuł...

Ottomar Zielke na ławie oskarżonych (na zdj. pierwszy z lewej).
Ottomar Zielke na ławie oskarżonych (na zdj. pierwszy z lewej). zbiory IPN

Z NASZEGO REGIONU:

Ottomar Zielke. Kaszuba, który zginął za „Łupaszkę” i „Żelaznego”

Miał 56 lat, gdy został zabity strzałem w tył głowy, a ciało przekazano - na wieczną niepamięć - do badań studenckich w prosektorium gdańskiej Akademii Medycznej.Czytaj cały artykuł...

Zbrodnicza kariera Richarda Hildebrandta

W zbrodnię w Piaśnicy, pośrednio lub bezpośrednio, zamieszanych było wiele osób, ale za jednego z głównych sprawców uważa się SS-Gruppenführera Richarda Hildebrandta, wyższego dowódcę policji i SS. Pełnił on również funkcję komisarza Rzeszy dla umacniania niemczyzny, któremu podlegały wszystkie formacje SS w Okręgu Rzeszy Gdańsk-Prusy Zachodnie. W przeprowadzeniu akcji eksterminacyjnej współpracował z Albertem Forsterem, namiestnikiem Rzeszy w tym samym okręgu. Czytaj cały artykuł...

W poszukiwaniu tczewskiego zamku

Zamek krzyżacki w Tczewie jest jedną z najbardziej tajemniczych warowni tego zakonu. Przez lata powątpiewano nawet w jego istnienie. Czytaj cały artykuł...

W tym czasie znacjonalizowano 24 330 budynków i 40 tys. prywatnych parceli, wcześniej miasto miało zaledwie 853 nieruchomości.
W tym czasie znacjonalizowano 24 330 budynków i 40 tys. prywatnych parceli, wcześniej miasto miało zaledwie 853 nieruchomości. Narodowe Archiwum Cyfrowe

POZOSTAŁE REGIONY:

Dekret Bieruta, czyli w jaki sposób komuniści ukradli Polakom Warszawę

26 października 1945 r. wszystkie nieruchomości zrujnowanej stolicy przejęło państwo. Skutki „bierutyzacji” warszawianie odczuwają do dziś.Czytaj cały artykuł...

Tajemnica lotu numer US7 102D, czyli szpiegowski samolot nad Poznaniem

To był naprawdę cud. Jacek Biesiadka wraz z kolegą w amerykańskich archiwach odkryli lotnicze zdjęcia Poznania wykonane moment po przejściu frontu. Czytaj cały artykuł...

Śląskie perełki, których już nie ma. Przepadł nie tylko Mały Wersal w Świerklańcu

- Zamki i pałace znikały wcześniej, ale tragiczny los spotykał też te oddane po wojnie we władanie PGR-om - mówi dr Arkadiusz Kuzio-Podrucki, historyk. Czytaj cały artykuł...

„Niebo skąpi suchej ziemi kropli deszczu...”, czyli Pedro i Pamela rodem z Wrocławia

Od ponad pół wieku „Tercet Egzotyczny” porywa tłumy swoimi piosenkami. O początkach zespołu opowiada Izabella Skrybant-Dziewiątkowska, gwiazda Tercetu. Czytaj cały artykuł...

Monarcha u malarza. „Cesarzy jest wielu, Matejko tylko jeden”

Franciszek Józef i Habsburgowie wzbudzali w Matejce sprzeczne uczucia. Niby zaborcy, lecz to właśnie Najjaśniejszy Pan przyczynił się do rozkwitu kariery młodego malarza. Czytaj cały artykuł...

Wróć na naszahistoria.pl Nasza Historia