Oblężenie Malborka 2023. Będzie nowy scenariusz? Burmistrz tego nie wyklucza

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Anna Szade
Anna Szade
Radosław Konczyński
Jak się dowiedzieliśmy, w Urzędzie Miasta myślą o nowym scenariuszu inscenizacji, która towarzyszy Oblężeniu Malborka. Takie zresztą jest oczekiwanie ze strony Muzeum Zamkowego, współorganizatora tej największej plenerowej imprezy lata, która przyciąga tłumy turystów.

Malbork bez lipcowego Oblężenia nie byłby już taki sam. Biegu historii sprzed ponad 600 lat nie zmienimy, ale można wprowadzić zmiany w inscenizacji, która jest opowieścią o tamtych wydarzeniach. Właśnie o to poprosiło Muzeum Zamkowe, które razem z Urzędem Miasta organizuje imprezę.

- Formuła pozostaje niezmieniona. Urząd Miasta zajmuje się organizacją inscenizacji. Dostaliśmy propozycję scenariusza, który chcieliśmy, żeby był zmieniony. On jest troszeczkę zmieniony, natomiast cały czas sugerujemy, żeby tę formułę przepracować całościowo; problemy są tutaj organizacyjno-finansowe. A my, zostawiając inscenizację Urzędowi Miasta, koncentrujemy się na tym, co się dzieje na naszym terenie, i rozbudowujemy imprezę w formę pikniku naukowego – można by powiedzieć. Wprowadzamy nowe moduły edukacyjne, zabawowe, warsztatowe - mówi dr hab. Janusz Trupinda, dyrektor Muzeum Zamkowego w Malborku.

Oblężenie Malborka 2023. "Prawdopodobnie uda się przygotować coś nowego"

Partnerzy, czyli zamek i Malbork, już siedzą nad tegoroczną edycją Oblężenia. Podział zadań od kilku lat jest ten sam: muzeum zaprasza do siebie gości w ciągu dnia, wieczorem oglądają spektakl, za który odpowiada magistrat. Na miejskiej widowni, skąd dobrze widać popisy rekonstruktorów na wałach von Plauena, zwykle jest komplet.

Ale wiadomo, i turystów, i mieszkańców trzeba wciąż uwodzić nowymi elementami, bo w dzisiejszych czasach wszyscy dość szybko się nudzą.

- Rozmowy trwają. Nie ukrywam, że chcemy w tym roku zrealizować nowy scenariusz. Oczywiście, to oznacza dla nas koszty, ale prawdopodobnie uda się przygotować coś nowego – słyszymy od Marka Charzewskiego, burmistrza Malborka.

Ale na czym zmiany mogłyby polegać, tego włodarz zdradzić nie ma zamiaru, bo od stycznia do lipca koncepcje mogą się jeszcze zmienić.
- Zobaczymy, czy się zdobędzie, czy się nie zdobędzie zamku – żartuje Marek Charzewski.

Inscenizacja to podstawa lipcowej imprezy. Uczy i bawi ponad 20 lat

Inscenizacja jest stałym elementem Oblężenia Malborka od 2000 r. Nie odbyła się w latach 2020-2021 przez pandemię koronawirusa. Magistrat pięć razy do realizacji przedsięwzięcia wynajmował agencję Aleksandra Krempecia, który był producentem bitew pod Grunwaldem w latach 1999-2001.

W 2022 r. inscenizacja ponownie miała formułę przedstawienia, w którym nie sam szczęk zbroi i wystrzały artyleryjskie mają znaczenie, ale też cała fabuła, muzyka, śpiew. Rolę aktorów w balladzie, bo tak o "swoich" inscenizacjach mówił reżyser, odegrali członkowie bractw rycerskich i niezrzeszeni rekonstruktorzy. Za warstwę muzyczną odpowiadał Marcin Rumiński - multiinstrumentalista, kompozytor, aranżer, muzyk sesyjny, wokalista, bajarz, aktor dubbingowy.

Walczyly o Puchar Przewodniczącego Rady Powiatu

Walczyły o Puchar Przewodniczącego Rady Powiatu

Dzien Ziemi w PSP nr 24

Dzień Ziemi w PSP nr 24

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Oblężenie Malborka 2023. Będzie nowy scenariusz? Burmistrz tego nie wyklucza - Dziennik Bałtycki

Wróć na naszahistoria.pl Nasza Historia