W Muzeum Auschwitz powstało nowe laboratorium pracowni konserwatorskich. Będzie wsparciem dla zachowania autentyzmu Miejsca Pamięci. Zdjęcia

Bogusław Kwiecień
W pracowniach konserwatorskich Muzeum Auschwitz powstało nowoczesne laboratorium badawcze
W pracowniach konserwatorskich Muzeum Auschwitz powstało nowoczesne laboratorium badawcze Bogusław Kwiecień
W pracowniach konserwatorskich Muzeum Auschwitz powstało nowoczesne laboratorium badawcze. Jak podkreślano wielokrotnie przy okazji otwarcia, jest to unikatowe przedsięwzięcia na skalę europejską.

Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Nowe laboratorium w Muzeum Auschwitz jest wyjątkowe

W nowoczesnym laboratorium badawczym prowadzone będą specjalistyczne badania obiektów z niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz przechowywanych w Archiwum i Zbiorach Muzeum. Dzięki temu możliwe będzie lepsze poznanie ich budowy i przyczyn zniszczeń w szerszym niż dotychczas aspekcie. Będzie to nieocenione wsparcie dla prac konserwatorskich służących zachowaniu autentyzmu Miejsca Pamięci.

Dyrektor Muzeum Auschwitz dr Piotr M.A. Cywiński podkreślił, że jest to prawdopodobnie unikatowe przedsięwzięcie jeśli chodzi generalnie o muzea europejskie sztuki, techniki, czy innych. Nikt nie zajmował się dotąd konserwacją obiektów z XX wieku. Laboratorium powstało, aby znaleźć odpowiednie metody niezbędne konserwatorom do ich zachowania.

– Kiedy zaczynaliśmy rozbudowę pracowni konserwatorskich, podstawowym problemem od samego początku był dobór właściwych metod konserwacji dla materiałów, których nie konserwuje się nigdzie indziej na świecie. To potrzebne nie tylko z punktu widzenia tego wyjątkowego na świecie miejsca, ale też z punktu widzenia konserwacji na przyszłość. To wielki dzień. Zdaję sobie sprawę, że nie ma prawdopodobnie w Europie wielu muzeów, które miałby właśnie takie narzędzie – podkreślił dyrektor Cywiński.

Laboratorium Muzeum Auschwitz dysponuje najbardziej nowoczesnymi urządzeniami

Laboratorium, jak podkreśliła kierująca pracowniami konserwatorskimi dr Aleksandra Papis jest ich integralną częścią. Jest przygotowane jest do wykonywania badań fizyko-chemicznych oraz badań z zakresu biologii molekularnej w tym mikrobiologii i genetyki. W części fizyko-chemicznej wykonywane będą badania w zakresie analiz: pigmentów, zasolenia, porowatości i nasiąkliwości, a także nieinwazyjne badania składu materiałowego i pierwiastkowego.

Laboratorium biologii molekularnej zajmować będzie się oceną ilościową i jakościową mikrobiologicznego zanieczyszczenia powierzchni historycznych obiektów i powietrza w przestrzeniach magazynowych i ekspozycyjnych. Jak wskazała Aleksandra Papis,l laboratorium jest tym miejscem, którym konserwatorzy znajdą odpowiedź na podstawowe potrzeby związane z ochroną muzealnych obiektów.

– Od momentu zaangażowania pierwszych dyplomowanych konserwatorów w Muzeum cały czas się rozwijamy. Do zespołu dołączają specjaliści nowych dziedzin, dzięki czemu możemy zdobywać nowe doświadczenia i sukcesywnie poszerzać zakres naszych prac, mających na celu zachowanie pozostałości po Auschwitz dla przyszłych pokoleń – zauważył z kolei zastępca dyrektora Muzeum Rafał Pióro odpowiedzialny za zachowanie autentyzmu Miejsca Pamięci.

Projekt nowego laboratorium został dofinansowany w ramach dotacji celowej na wydatki inwestycyjne ze środków finansowych Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Nakłady na część budowlaną wyniosły 2,4 mln zł. Wyposażenie kosztowało ok. 800 tys. zł.

Profesor Beata Gutarowska z Politechniki Łódzkiej, która od 11 lat współpracuje z muzeum podkreśliła, że laboratorium posiada bardzo nowoczesny sprzęt. – Jest to chyba pierwsze muzeum na świecie, które jest tak wspaniale wyposażone. Chciałabym zwrócić uwagę na jeden aparat, który do tej pory był wykorzystywany tylko w diagnostyce klinicznej – aparat Real Time PCR, który służy do rozpoznania nawet jednej kopii genu. Tak dokładne rozpoznanie daje konserwatorom możliwość wczesnej reakcji. Dzięki temu jesteśmy również w stanie monitorować rozwój zagrożenia, a także dobór metody dezynfekcji – podkreśliła profesor Gutarowska.

Jak dodała, liczy na to, że przy udziale tej specjalistycznej aparatury zdobytą wiedzę, będzie można rozszerzać dla całego świata.

- Te wszystkie wyniki możemy bowiem zgłaszać do centrum biotechnologii, co rozszerzy bioinformatyczną pulę danych dostępnych dla wszystkich. Jeżeli konserwatorzy będą teraz identyfikować mikroorganizmy, które rozwijają się w obiektach zabytkowych i wprowadzać te sekwencje do baz danych, to cały świat będzie miał do nich dostęp – powiedziała profesor Beata Gutarowska.

Wśród gości byli także prof. Sławomir Wilczyński ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego oraz prof. Łukasz Bratasz z Instytutu Katalizy i Fizykochemii Powierzchni im Jerzego Habera PAN w Krakowie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najważniejsze wiadomości z kraju i ze świata

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszahistoria.pl Nasza Historia