Wojciech Korfanty wybrany przez Sejm patronem 2023 roku. To hołd z okazji 150. rocznicy urodzin dowódcy III powstania śląskiego
W sumie siedem zasłużonych dla Polski postaci będzie patronami 2023 roku. Tak w sejmowym głosowaniu zadecydowali posłowie. Wśród patronów przyszłego roku znaleźli się między innymi: pisarz Aleksander Fredro czy społeczniczka Aleksandra Piłsudska, żona marszałka Józefa Piłsudskiego. Patronem 2023 roku został też Wojciech Korfanty.
Posłowie pozytywnie rozpatrzyli projekt uchwały zakładający uczczenie dowódcy III powstania śląskiego właśnie w taki sposób. Pomysł, żeby rok 2023 był rokiem Wojciecha Korfantego nie był przypadkowy. 20 kwietnia 2023 roku przypada bowiem dokładnie 150. rocznica jego urodzin.
Sejm docenił życiowe dokonania Korfantego, określając go mianem "jednego z ojców naszej niepodległości, wielkiego syna śląskiej ziemi", który, jak napisano w przyjętej później uchwale "zawsze wierzył w Polskę, dla której poświęcił całe swoje życie".
W tym samym dokumencie zapisano zasługi Wojciecha Korfantego skupione wokół walki o powrót Śląska do Polski. Jak podkreślono, Korfanty zasługuje na uczczenie w postaci patronowania 2023 rokowi, ponieważ starania o przyłączenie Śląska do Polski rozpoczął jeszcze w trakcie gdy tej nie było na mapach.
- Korfanty jeszcze przed odzyskaniem niepodległości, jako poseł do niemieckiego Reichstagu głośno żądał przyłączenia do Polski ziem zaboru pruskiego, w tym Górnego Śląska - napisano w komunikacie Sejmu wydanym po głosowaniu w sprawie nadania patronów kolejnego roku.
Podkreślono także działania Wojciecha Korfantego już po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 roku. - W czasach II Rzeczypospolitej był członkiem Naczelnej Rady Ludowej, kierującej zwycięskim Powstaniem Wielkopolskim, a następnie dyktatorem III powstania śląskiego, w wyniku którego najbardziej uprzemysłowione tereny Górnego Śląska stały się częścią Polski - zaznaczono.
Nie bez znaczenia były także losy Korfantego, już po dołączeniu części Górnego Śląska do Polski, czyli po 1922 roku. - W drugiej połowie 1923 r. był wicepremierem rządu Wincentego Witosa, zaś w okresie sanacji stał w opozycji, czego wynikiem była przymusowa emigracja i pobyt w więzieniu - brzmi treść sejmowego komunikatu.
Wybór Wojciecha Korfantego patronem 2023 roku był niemal jednogłośny. Uchwałę poparło 425 z 460 posłów zasiadających w izbie niższej polskiego parlamentu. Nie głosowało 26, wstrzymało się 8 osób. Przeciwko takiemu uhonorowaniu był jedynie jeden z deputowanych - wybrany z okręgu rybnickiego, poseł Maciej Kopiec z Lewicy.
W jego opinii - a jak twierdzi sam poseł, także według wielu Ślązaków - Korfanty to postać kontrowersyjna. Jak zwrócił uwagę Maciej Kopiec, cieniem na Wojciechu Korfantym kładzie się również niedemokratyczne rozwiązanie niekorzystnego wyniku plebiscytu z 1921 roku, którym było wszczęcie III powstania śląskiego, które poseł Kopiec określa mianem wojny polsko-niemieckiej.
- To wojna, w której brat zabijał brata, której efektem było 1,5 mln uchodźców po obu stronach nowej, sztucznej granicy. Wojna, która już na zawsze podzieliła śląskie serca - mówił z mównicy w Sejmie poseł Kopiec, podkreślając, że rozlew krwi nie powinien być powodem chwały.
Przy okazji głosowania nad uchwałą nadająca "patronat" nad 2023 rokiem Wojciechowi Korfantemu, powrócił także temat uznania języka śląskiego. Ten jednak po raz kolejny nie doczekał się merytorycznej dyskusji.
Nie przeocz
Zobacz także
Musisz to wiedzieć
Zmiany w prawie o sprzedaży alkoholu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?