Kobiety w nauce. To one zmieniały polską edukację. 5 niezwykłych życiorysów z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet
Faustyna Morzycka – prawdziwa siłaczka
Życiorys Faustyny Morzyckiej jest niejednoznaczny i pełen sprzeczności. Początkowo prowadziła tajną szkołę dla wiejskich dzieci. Gdy o jej działalności dowiedział się Stefa Żeromski, sportretował Morzycką jako tytułową siłaczkę w swojej noweli. Po latach otworzyła pierwszą szkołę w Nałęczowie.
– Pragnieniem moim jest roznieść w tej okolicy nieco światła, bo wierzę w olbrzymią potęgę oświaty, przez nią nie tylko pojedynczy ludzie, ale i całe narody wznoszą się na szczyt największej chwały, pod wpływem zaś ciemnoty opadają na dno najmroczniejszych przepaści – mówiła Morzycka po otwarciu szkoły.
Zaangażowała się także w działania socjalistycznej grupy działaczy oświatowych. Po nieudanym zamachu na generała Lwa Uthoffa, w którym zginęli niewinni ludzie, Morzycka popełniła samobójstwo, zażywając cyjanek potasu.