Na pożółkłej fotografii uśmiecha się młody mężczyzna z biało-czerwoną opaską na ramieniu. U starszej pani, która przegląda album, natychmiast budzą się barwne wspomnienia. Jest rok 1944, powstańcza Warszawa. Mężczyzna ze zdjęcia wbiega do bramy wraz z dziewczyną – widzimy, że to AK-owiec i sanitariuszka. Rozglądają się, jakby ktoś ich gonił, ale przynajmniej na moment są bezpieczni. Chłopak wyciąga z wojskowej kurtki niezapominajkę i wręcza oniemiałej dziewczynie. Chwilę później on jest już z powrotem na ulicy i znika gdzieś wśród dymu. Domyślamy się, że to ich ostatnie spotkanie. Prócz wspomnień pozostała po nim zasuszona niezapominajka.
Starsza pani przechowała ją przez lata i teraz pokazuje wnukowi, gdy razem wertują album. Zdolny młody człowiek zasiada przed komputerem, by raz jeszcze ożywić powstańczą historię. Za jego namową babcia zakłada na głowę gogle VR i przenosi się do wirtualnej rzeczywistości. Tam znów spotyka swojego kolegę AK-owca.
Tak pokrótce przedstawia się fabuła nowego spotu Instytutu Pamięci Narodowej. W minutowym filmie wszystko rozgrywa się bez słów i dopiero na końcu słyszymy dostojny głos lektora: „Historia mówi przez pokolenia. Kongres Pamięci Narodowej IPN”.
Reklamujemy w ten sposób największe i – nie boję się tego napisać – najważniejsze tego typu wydarzenie historyczne w Polsce. Przez trzy dni, od 13 do 15 kwietnia, stadion PGE Narodowy im. Kazimierza Górskiego w Warszawie będzie gościł m.in. znakomitych historyków, edukatorów, publicystów, blogerów i vlogerów, młodych programistów, społeczników, weteranów. Chcemy opowiedzieć o najnowszej historii w sposób przemawiający do każdego pokolenia: zarówno osób starszych, dobrze pamiętających trudny wiek XX, jak i do młodzieży, uczącej się poprzez nowe technologie, multimedia i zabawę.
Od Krzyżaków do YouTube’a
Pan Michał jest nauczycielem z dziesięcioletnim stażem. Historię pokochał jeszcze w dzieciństwie. Namiętnie, kilkadziesiąt razy, oglądał wtedy ekranizację Ogniem i mieczem (1999) w reżyserii Jerzego Hoffmana. „Umiałem całe na pamięć” – wspomina. Jeszcze starsi wychowali się na Krzyżakach (1960) Aleksandra Forda albo Hoffmanowskim Potopie (1974). Dzisiejsza młodzież często w ogóle nie zna tych tytułów. Owszem, wiedzę o historii też czerpie z filmów, telewizji, radia (83 proc.) i tradycyjnie – z lekcji szkolnych (82 proc.). Na pierwszym miejscu wymienia jednak inne źródło – Internet i gry komputerowe (86 proc.).
Takie wyniki przynosi najnowszy raport „Edukacja dla pamięci”. Na zlecenie Instytutu Pamięci Narodowej zespół badawczy pod kierunkiem dr. hab. Krzysztofa Malickiego gruntownie sprawdził wiedzę historyczną Polaków i ich postawy wobec przeszłości. Pod lupę wzięliśmy uczniów szkół średnich, nauczycieli i osoby z grupy wiekowej 20+. Uzyskaliśmy wielowymiarową diagnozę – teraz pora na konkretne działania. Pierwszy krok to właśnie Kongres Pamięci Narodowej.
Na PGE Narodowym każdy, niezależnie od wieku, znajdzie coś dla siebie. Nie zabraknie tego, co zawsze było znakiem firmowym IPN – debat historycznych na najwyższym poziomie. Porozmawiamy o sprawach żywo dyskutowanych w ostatnich miesiącach: o reparacjach wojennych, o relacjach polsko-ukraińskich, o osiągnięciach i zaniechaniach transformacji. Do dyskusji zaprosiliśmy wybitnych historyków, także zagranicznych, ale też publicystów i polityków. Dopiero bowiem połączenie tych różnych perspektyw pozwoli skuteczniej odpowiedzieć na pytanie, jak kształtować nowoczesną edukację i politykę pamięci.
Dużo więcej niż teczki
Instytut Pamięci Narodowej długo był kojarzony przede wszystkim z teczkami i lustracją. Owszem, archiwum liczące ponad 90 kilometrów akt było i wciąż jest sercem IPN, a prześwietlanie przeszłości osób pełniących ważne funkcje w państwie to wciąż ważne zadanie Instytutu, służące przejrzystości życia publicznego. Zarazem IPN wciąż się zmienia, by jak najlepiej odpowiedzieć na wyzwania trzeciej dekady XXI w. Tylko w ostatnich latach powstały w naszych strukturach biura Nowych Technologii, Wydarzeń Kulturalnych czy Przystanków Historia. One także zaprezentują swoją ofertę na PGE Narodowym.
Historia mówi przez pokolenia – i mówi również do najmłodszych. To już w dzieciństwie zaczynają się kształtować postawy patriotyczne i wiedza o tym, kim byli nasi przodkowie. Biuro Przystanków Historia IPN w swej ofercie ma teatr dla najmłodszych Miś Wojtek – spektakl o słynnym niedźwiedziu, który towarzyszył żołnierzom gen. Władysława Andersa na ich drugowojennym szlaku – od Iranu, przez Monte Cassino, aż do Wielkiej Brytanii. Liczne piosenki, zmieniająca się scenografia i pacynki – wszystko to sprawia, że dzieci oglądają spektakl z wypiekami na twarzy i chętnie wchodzą w interakcję z aktorami. Miś Wojtek zrobił już furorę w polskich przedszkolach, a nawet na pokazach w USA. Teraz zagości na PGE Narodowym i z pewnością będzie magnesem dla najmłodszych uczestników Kongresu.
Ci trochę starsi również się nie zawiodą. Przed stadionem będzie można obejrzeć zabytkowe pojazdy Wojska Polskiego: samochód pancerny wz. 1934, czołg rozpoznawczy TKS czy motocykl Sokół 1000 z koszem. Warsztaty „Drużyna INKI” przybliżą historię niezłomnej sanitariuszki Danuty Siedzikówny (1928–1946), zapewnią też teoretyczne i praktyczne szkolenie z pierwszej pomocy przedmedycznej. Edukacyjna Podróż Historyczna to z kolei liczne gry planszowe, układanie puzzli, quizy. W Strefie Komiksów zaprezentujemy Antka Srebrnego, Wilcze tropy i wiele innych wydawnictw obrazkowych IPN, które cieszyły się dużą popularnością. Będzie to także okazja do spotkań z autorami i rysownikami.
W Strefie Nowych Technologii, wyposażonej w stanowiska komputerowe i gogle VR, każdy chętny spróbuje sił w łamaniu bolszewickich szyfrów (Gra Szyfrów) i wejdzie do mieszkania w peerelowskim bloku, w którym jest ukryta konspiracyjna drukarnia Solidarności Walczącej (aplikacja Szybowcowa ’87). Biuro Nowych Technologii IPN przygotowało też HistHack – pierwszy hackathon organizowany przez IPN. Pierwszy etap już za nami – było nim opracowanie koncepcji scenariusza gry komputerowej związanej z historią Polski w latach 1917–1990. Zadaniem szkolnych drużyn, które dostały się do finałowej rozgrywki na PGE Narodowym, będzie zmierzenie się z kolejnym wyzwaniem, wymagającym zarówno talentu informatycznego, jak i umiejętności pracy w grupie.
Ważnym punktem Kongresu będzie Międzynarodowy Festiwal Filmowy o Totalitaryzmach „Echa Katynia”, organizowany już po raz czwarty. Jak co roku, będzie to doskonała okazja do obejrzenia niszowych filmów polskich i zagranicznych. Projekcjom będą towarzyszyły panele dyskusyjne oraz warsztaty filmowe dla amatorów i nauczycieli.
Dla tych, którzy wiedzę historyczną najchętniej przyswajają w tradycyjny sposób, prócz wspomnianych debat mamy m.in. kilka wystaw i stoisko księgarskie Wydawnictwa IPN, a na nim nasze nowości i bestsellery w promocyjnych cenach.
Wspólnota pamięci
W grudniu tego roku minie 25 lat od uchwalenia przełomowej ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. Od tego czasu wyrosło całe pokolenie Polaków. Świat dookoła zdążył się mocno zmienić – dość powiedzieć, że IPN jest starszy od Wikipedii (2001), Facebooka (2004) czy tym bardziej Twittera (2006). Ustawa o Instytucie już nieraz była nowelizowana, by mógł on skutecznie odpowiadać na kolejne pojawiające się wyzwania. Niezmieniona pozostała jednak jej preambuła, w tym kluczowe zobowiązanie do „zachowania pamięci”.
Wspólnota pamięci to jedno z najważniejszych spoiw narodu. Wnuk, który wraz z babcią – byłą sanitariuszką – przegląda pożółkłe zdjęcia w albumie, urodził się wiele lat po wojnie, ale i on uznaje dziedzictwo AK za swoje.
Historia łączy pokolenia – i od nas zależy, czy tak pozostanie. By tak się stało, IPN musi być Instytutem Przyszłości Narodowej, aktywnym na tradycyjnych polach działalności, ale też niebojącym się wyjść ze swojej strefy komfortu i podjąć dialog z najmłodszymi Polakami. Do tej międzypokoleniowej rozmowy o naszym dziedzictwie chcemy zaprosić wszystkich Państwa. Spotkajmy się na PGE Narodowym.
Autor jest dyrektorem Biura Rzecznika Prasowego IPN.