Do jesieni 2022 roku w przestrzeni miejskiej Głubczyc znajdowały się aż dwa pomniki upamiętniające dawny komunistyczny ustrój. Pierwszy z nich zdemontowany został w październiku, drugi w piątkowy poranek (05.05).
Na miejscu oprócz licznych mieszkańców zainteresowanych wydarzeniem, pojawił się prezes Instytutu Pamięci Narodowej, dr Karol Nawrocki. Na chwilę przed zburzeniem pomnika wyjaśnił, dlaczego podjęto taką decyzję.
- Rok 1945 nie był rokiem starcia dobra ze złem, był rokiem starcia zła ze złem. Niezależnie od tego, czy byli to niemieccy narodowi socjaliści, czy sowieccy komuniści, chcieli oni zniszczyć Polskę i chcieli zniszczyć Europę Środkową. Dlatego takie obiekty propagandowe nie mogą stać w przestrzeni wolnej, niepodległej i demokratycznej Polski. To nie jest pomnik, to jest obiekt. Pomnik musi bowiem nosić w sobie walory historyczności, naukowości albo walory artystyczne. On jest ahistoryczny, bo odnosi się do wydarzeń, których nie było. On nie wytrzymuje zderzenia z naukowymi faktami – mówił Karol Nawrocki.
Rozebrano pomnik wdzięczności Armii Czerwonej. Aktor Maciej Musiał: Jestem szczęśliwy
W Głubczycach zdemontowano pomnik wdzięczności Armii Czerwonej. To jeden z czterech obiektów sowieckich zlikwidowanych dziś (27.10) w ramach działań Instytutu Pamięci Narodowej. Podczas rozbiórki obec...
Prezes IPN, przypomniał też, że likwidowane obiekty były przez lata istotnymi elementami propagandy
- Instytut Pamięci Narodowej nie likwiduje jednak tylko sowieckich obiektów propagandowych, walczy dziś o świadomość kolejnych pokoleń Polaków. O nią walczyć jest szczególnie trudno. Szczególnie jeżeli weźmiemy pod uwagę, że odsłonięty został w 1946 roku w rocznicę rewolucji bolszewickiej, ale jeszcze w maju 1985 roku swoją przysięgę składali przy nim harcerze, a w latach 90. w rodzącej się do niepodległości Polsce składali tu wieńce i pozowali do zdjęć lokalni samorządowcy.
Dekomunizacja Głubczyc. Jest szansa na demontaż kolejnego pomnika Armii Czerwonej
Do jesieni 2022 roku w przestrzeni miejskiej Głubczyc znajdowały się aż dwa pomniki upamiętniające dawny komunistyczny ustrój. Po październikowym demontażu monumentu wdzięczności Armii Czerwonej z głu...
Nie zostało jeszcze dokładnie rozstrzygnięte, co powstanie w miejscu zburzonego pomnika. Dyrektor Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN, Adam Siwek zapewnił jednak, że instytut nie pozostawi samorządu samego z tym problemem.
- Jako Instytut Pamięci Narodowej proponujemy realną pomoc w usunięciu tych obiektów i nie pozostawiamy później samorządów samych sobie. My oferujemy w to miejsce wzniesienie upamiętnień, które będą realnie odpowiadać potrzebom lokalnej społeczności, które będą upamiętniały postaci i wydarzenia faktycznie ważne dla polskiego narodu w skali krajowej, jak i tej lokalnej - mówił Adam Siwek.
Likwidacja monumentu była możliwa po upewnieniu się, że w pobliżu nie znajdują się żadne mogiły. Wcześniej podejrzewano, że mogą spoczywać tam polegli podczas II wojny światowej żołnierze Armii Czerwonej. Gdyby tak było, należałoby najpierw przeprowadzić ekshumacje.
Zburzyli pomnik gloryfikujący Armię Czerwoną
W miejscowości Chrzowice (gmina Prószków) zdemontowano obelisk ku czci Armii Czerwonej. Inicjatywę podjęły lokalne władze po apelu prezesa IPN zachęcającym do dekomunizacji przestrzeni publicznej.