Są sławni, choć nikt nie zna ich nazwisk. Rozgłos zdobyli dzięki śmierci, stając się bohaterami kultury masowej
D.B. Cooper
– to inicjały i nazwisko przypisywane mężczyźnie, który 24 listopada 1971 porwał w USA Boeinga 727 z 42 osobami na pokładzie, lecącego z Portland do Seattle i po otrzymaniu 200 tys. dolarów okupu wyskoczył z niego ze spadochronem nad południowymi Górami Kaskadowymi. Porywacza nie udało się ująć. W samolocie używał nazwiska Dan Cooper, jednak przez późniejsze nieporozumienie w mediach stał się znany jako „D.B. Cooper”. Mimo setek tropów w ciągu wielu lat, żaden dowód nie pozwolił odkryć prawdziwej tożsamości ani miejsca pobytu Coopera, a większość pieniędzy nigdy nie została odzyskana. Kilka konkurencyjnych teorii proponuje wyjaśnienie co stało się po skoku, jednak FBI uważa, że porywacz nie przeżył.
Sposób ucieczki Coopera i brak pewności co do jego dalszych losów ciągle intrygują ludzi. Sprawa Coopera (FBI nadało jej kryptonim „Norjak”) jest jedynym nierozwiązanym przypadkiem porwania samolotu w USA.