O historii Zamościa, dziełach sztuki i unikatowej architekturze
„Ekspozycja turystycznych walorów Zamościa w sztuce” - to tytuł ogólnopolskiej konferencji naukowej, którą organizuje Akademia Zamojska. Odbędzie się ona w...
Jak pasjonaci razem z ministrem zamek w Sztumie uratowali
Kilkadziesiąt powojennych lat, aż do roku 2018, nie zapisało się dobrze w historii zamku krzyżackiego w Sztumie. Dawna letnia rezydencja wielkich mistrzów...
Most Piłsudskiego, zwany czwartym, drugim albo żółwim
Gustowny projekt był dziełem warszawiaków, a stalowe elementy wykonały zakłady Zieleniewskiego. 19 stycznia 1933 r. w Krakowie otwarto nową przeprawę przez...
Górnośląskie zamki i pałace, perełki architektury, ocalały dzięki uporowi ludzi z pasją
Wokół odbudowy zabytków toczy się spór: czy odnawiać najstarsze obiekty, czy zostawiać jako trwałe ruiny - mówi dr Arkadiusz Kuzio-Podrucki, historyk
Kraków w latach 90. XX wieku. Takie było nasze miasto, tacy byliśmy
Kraków z lat 90. był miastem zupełnie innym niż obecnie. Nie było galerii handlowych, biurowców, wielu osiedli, a okolice Dworca Głównego były miejscem...
Nowa książka o bitwie o Kraków z 1914 roku
Centralny Ośrodek Turystyki Górskiej w Krakowie i wydawnictwo Bellona zapraszają we wtorek 9 maja na spotkanie poświęcone najnowszej książce Henryka Łukasika...
Skutki pewnej awantury w wyszynku na Szewskiej
Kraków w czasach schyłku c.k. monarchii był miastem ważnym strategicznie i politycznie. Leżąc zaledwie kilka kilometrów od granicy rosyjskiej, stanowił tygiel,...
„W bój lećmy zwyciężać…” Kraków i Galicja wobec powstania styczniowego
Od granicy zaboru rosyjskiego do Krakowa było zaledwie kilkanaście kilometrów. Miasto szybko stało się dla powstańców styczniowych bazą i zapleczem...
Zgubne przeciągi od Kleparza, czyli jak prof. Radwański mury uratował
13 stycznia 1817 r. Senat Krakowa polecił nie burzyć Bramy Floriańskiej i części sąsiednich murów miejskich. Ocalały także Arsenał miejski, trzy średniowieczne...
Zaczarowany dorożkarz z Prądnika Czerwonego
Nie wiadomo, ile razy Jan Kaczara woził Gałczyńskiego po Krakowie. Może tylko raz, pewnej nocy 1946 r., ale to i tak dość, by trafić do wiersza. Zwłaszcza gdy...