Wielkie powodzie, pożary i katastrofy we Wrocławiu. Oto największe tragedie w historii miasta. Zobaczcie archiwalne zdjęcia
Pożary bazyliki św. Elżbiety
II wojnę światową i oblężenie Festung Breslau kościół pod wezwaniem św. Elżbiety przetrwał bez większych uszkodzeń. Jednak bogate wyposażenie oraz dużą część budowli strawiły po wojnie aż trzy wielkie pożary.
Po raz pierwszy ogień wybuchł 4 czerwca 1960 - od uderzenia piorunem spłonął szczyt wieży i został uszkodzony dach. Dach i wieża zostały odremontowane, lecz 20 września 1975 wieża ponownie się zapaliła, a wraz z nią otaczające ją jeszcze drewniane rusztowanie. Całkowicie zniszczone zostały renesansowy hełm, część wieży oraz jeden z trzech dzwonów.
Jednak najtragiczniejszy w skutkach pożar wybuchł 9 czerwca 1976 r., w trakcie prac remontowych. Zniszczone zostały całkowicie organy główne, dach nawy głównej, południowej i północno-zachodniej. Straty oszacowano na 5 mln zł (wg cen z 1976 r.). Nie obejmowały one szkód wynikłych ze spalenia bezcennych organów. Odbudowa kościoła do której przystąpiono dopiero na początku lat 80. trwała 10 lat.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie >>>