Wielkie powodzie, pożary i katastrofy we Wrocławiu. Oto największe tragedie w historii miasta. Zobaczcie archiwalne zdjęcia
Katastrofa lotnicza na Muchoborze
Tę historię mało kto zna, a wydarzyła się w 1969 roku. Mowa o katastrofie samolotu An-24W należącego do Polskich Linii Lotniczych LOT, który spadł 24 stycznia na Muchoborze Wielkim.
Maszyna leciała z warszawskiego Okęcia na lotnisko na Strachowicach. Za sterami samolotu, który wykonywał ten rejs, siedział kapitan Rudolf Rembieliński. Drugim pilotem był Czesław Kamiński, mechanikiem pokładowym – Henryk Kruk.
Na pokładzie znajdowało się również 44 pasażerów oraz jedna stewardesa. Samolot rozbił się przy podchodzeniu do lądowania w gęstej mgle.
Na szczęście w wypadku nikt nie zginął. Później stwierdzono, że do katastrofy doszło z winy pilota, który zignorował trudne warunki pogodowe i podchodził do lądowania pomimo widoczności mniejszej niż wymagane minimum.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie >>>