Był weteranem I wojny światowej, a we wrześniu 1939 roku w stopniu pułkownika był dowódcą Morskiej Brygady Obrony Narodowej i Lądowej Obrony Wybrzeża. 1 września 1939 roku po niemieckim atak na Polskę zaczął organizować stabilną obronę rejonu Gdyni. Jego działania były skuteczne w pierwszych dniach walki. Ostatecznie jednak, w obliczu przewagi sprzętu oraz liczebnej zdecydował się opuścić Gdynię i przejść na Kępę Oksywską.
Płk. Dąbek miał wtedy około 10 tysięcy żołnierzy. Mimo pogarszającej się z dnia na dzień sytuacji kontynuował walki. Między 10 a 19 września na Kępie Oksywskiej stoczono ponad 100 walk. W wyniku jednego z natarć 19 września Stanisław Dąbek został ranny. Zdecydował odebrać sobie życie, aby nie trafić do niemieckiej niewoli. Został pośmiertnie awansowany do stopnia generała brygady, w 1964 r., przez polskie władz na uchodźstwie.
ZOBACZ TEŻ:
Największe tegoroczne ćwiczenie sił 3 Flotylli Okrętów rozpoczęte. Okręty wypłynęły w morze ZDJĘCIA
Cykl powstaje przy współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej