39. rocznica wydania wyroku na Ryszarda Kuklińskiego. Kim był z punktu widzenia Amerykanów?
39 lat temu Sąd Wojskowy w Warszawie wydał zaocznie wyrok na pułkownika Ryszarda Kuklińskiego, skazując go na karę śmierci. Do jej wykonania nie doszło, ponieważ Kukliński wraz z rodziną uciekł do Stanów Zjednoczonych. Kim był z punktu wodzenia Amerykanów i jak przysłużył się ówczesnym władzom USA? Portal i.pl postanowił zapytać o to Grzegorza Majchrzaka, specjalistę z Instytutu Pamięci Narodowej.
- Ryszard Kukliński z punktu widzenia Amerykanów był bardzo cennym współpracownikiem. Warto przypomnieć, że ujawnił m.in. plan bunkru wybudowanego w Polsce dla dowództwa radzieckiego na wypadek wojny. Jest to o tyle istotne, że dawało to jakąś szansę na zmianę doktryny wojennej Amerykanów - wskazał Grzegorz Majchrzak w rozmowie z portalem i.pl.
- To, co miało skłonić Kuklińskiego do współpracy to między innymi wizja atomowej apokalipsy. Plany obydwu układów przewidywały użycie broni atomowej, a Polska miała być strefą śmierci, czym kompletnie nie przejmowały się władze PRL. Informacje o tego rodzaju miejscach pozwalały na potencjalne uderzenia punktowe - dodał historyk z Instytutu Pamięci Narodowej.
Jak na "zdradę" Ryszarda Kuklińskiego zareagował Wojciech Jaruzelski?
Grzegorz Majchrzak w rozmowie z portalem i.pl odniósł się do reakcji Wojciecha Jaruzelskiego na "zdradę" Kuklińskiego. W jego oczach pułkownik był uważany wcześniej za "zaufanego człowieka". Jak zaznaczył historyk, Jaruzelski musiał być zmieszany, a ewakuacja pułkownika do Stanów Zjednoczonych musiała wywołać konsternację w jego otoczeniu.
- Ewakuacja Kuklińskiego przez Amerykanów wywołała konsternację i niedowierzanie jego kolegów oraz przełożonych. W przypadku zaś samego Jaruzelskiego można tylko zgodzić się z jego stwierdzeniem, że skoro Kukliński był bohaterem, to on i jego towarzysze z ludowego Wojska Polskiego zdrajcami - powiedział w rozmowie z portalem i.pl Grzegorz Majchrzak.
Jakie informacje Ryszard Kukliński przekazywał Stanom Zjednoczonym?
Portal i.pl zapytał Grzegorza Majchrzaka również o to, jakie informacje Kukliński przekazywał Stanom Zjednoczonym. Jak podkreślił historyk były to dane bardzo cenne, które obnażały Waszyngtonowi wszelkie plany i zamiary Związku Radzieckiego podczas zimnej wojny, oraz pozwalały do odpowiedniego przygotowania się na wypadek wybuchu konfliktu militarnego.
- Kukliński przekazał Amerykanom szereg bardzo cennych materiałów dotyczących przede wszystkim Związku Radzieckiego. W przypadku Polski były to między innymi informacje dotyczące stanu wojennego. Przekazywał dane dotyczące radzieckich rakiet strategicznych, plany strategiczne Układu Warszawskiego na wypadek ewentualnej wojny z Zachodem czy plany czołgów T-72 - wskazał Grzegorz Majchrzak.
- Dla Amerykanów Ryszard Kukliński był obok Olega Pieńkowskiego jednym z najcenniejszych źródeł informacji CIA w okresie zimnej wojny. Według ocen pozwolił Stanom Zjednoczonym zaoszczędzić około 5 mld dolarów na zbyteczne zbrojenia. Stanowił element wczesnego ostrzegania przed potencjalną agresją Związku Radzieckiego. Warto o tym przypominać, ponieważ Ryszard Kukliński prowadził swoją działalność bezpłatnie, kierując się pobudkami ideologicznymi. Sięgając do jego motywacji warto przypomnieć interwencję Układu Warszawskiego w Czechosłowacji w 1968 r., a przede wszystkim masakrę w grudniu 1970 roku z udziałem ludowego Wojska Polskiego - dodał historyk z Instytutu Pamięci Narodowej.
Tajemnicze okoliczności śmierci synów Ryszarda Kuklińskiego. Wypadek czy rosyjska zemsta?
Portal i.pl poprosił Grzegorza Majchrzaka o komentarz w sprawie okoliczności śmierci synów Ryszarda Kuklińskiego, które do dziś budzą wątpliwości. Jak wskazał historyk, prawdę o śmierci Bogusława i Waldemara Kuklińskich możemy poznać nawet za wiele dekad.
- Nie ulega wątpliwości, że po swojej ucieczce władze PRL próbowały go poszukiwać wykorzystując między innymi możliwości Kuby, która dzięki emigracji z tej wyspy miała jedne z największych możliwości wywiadowczych w Stanach Zjednoczonych. Na pewno nie poszukiwano go, aby przeprowadzić z nim rozmowę. Ktoś w Polsce postanowił, iż Kuklińskiego należy zlikwidować. Czy taką akcję prowadziło KGB? Tego nie wiemy, ale trzeba pamiętać, że akurat KGB szczególnie w przypadku uciekinierów (zdrajców) ze Związku Radzieckiego niejeden raz decydowało się na tego rodzaju działania - powiedział Grzegorz Majchrzak.
Trzykrotnie przejechany przez samochód terenowy
Historyk zaznaczył, że obaj synowie zginęli w bardzo tajemniczych okolicznościach, a śmierć starszego syna - Waldemara - może wskazywać na zemstę ze strony Rosji.
- Młodszy syn Bogdan wypłynął z kolegą na krótki przybrzeżny rejs jachtem po Zatoce Meksykańskiej. Później amerykańska straż znalazła pusty jacht na pełnym morzu. W teorii możemy rozpatrywać tutaj kwestię złych warunków i istnieje możliwość, że wydarzył się wypadek - powiedział Grzegorz Majchrzak.
- Przypadek starszego syna Waldemara, który zginął na Uniwersytecie w Phoenix, wydaje się bardziej jasny. Został przejechany przez kierowcę terenówki, który zbiegł z miejsca wypadku, a jego tożsamości nie ustalono. W porzuconym samochodzie policja nie odnalazła żadnych odcisków palców. Wskazuje to jednoznacznie, że był to element zemsty na Kuklińskim. Na tę chwilę wiemy tyle. Być może kiedyś zostaną otwarte postsowieckie archiwa i będziemy wiedzieli więcej - wskazał specjalista Instytutu Pamięci Narodowej w rozmowie z portalem i.pl.
Kiedy poznamy prawdę o śmierci synów Ryszarda Kuklińskiego?
Portal i.pl zapytał Grzegorza Majchrzaka o to, czy możliwe jest poznanie prawdy na temat śmierci synów Ryszarda Kuklińskiego oraz czy obecnie prowadzone są w tej sprawie badania. Jak zaznaczył historyk prawda może wyjść na jaw za wiele lat, a obecna sytuacja nie pozwala na prowadzenie jakichkolwiek badań w tej sprawie.
- Nie mamy żadnych możliwości prowadzenia badań, ponieważ dopóki archiwa postsowieckie nie zostaną otwarte i nie będzie do nich dostępu, a to może potrwać wiele lat, to nie dowiemy się prawdy o śmierci synów Ryszarda Kuklińskiego. Jesteśmy skazani na spekulacje, tym bardziej, że archiwa amerykańskie również pozostają zamknięte. Prawdy możemy dowiedzieć się nawet za kilka dekad - powiedział Grzegorz Majchrzak w rozmowie z portalem i.pl.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
dś