39. rocznica wydania wyroku na Ryszarda Kuklińskiego. Kim był z punktu widzenia Amerykanów?
39 lat temu Sąd Wojskowy w Warszawie wydał zaocznie wyrok na pułkownika Ryszarda Kuklińskiego, skazując go na karę śmierci. Do jej wykonania nie doszło, ponieważ Kukliński wraz z rodziną uciekł do Stanów Zjednoczonych. Kim był z punktu wodzenia Amerykanów i jak przysłużył się ówczesnym władzom USA? Portal i.pl postanowił zapytać o to Grzegorza Majchrzaka, specjalistę z Instytutu Pamięci Narodowej.
- Ryszard Kukliński z punktu widzenia Amerykanów był bardzo cennym współpracownikiem. Warto przypomnieć, że ujawnił m.in. plan bunkru wybudowanego w Polsce dla dowództwa radzieckiego na wypadek wojny. Jest to o tyle istotne, że dawało to jakąś szansę na zmianę doktryny wojennej Amerykanów - wskazał Grzegorz Majchrzak w rozmowie z portalem i.pl.
- To, co miało skłonić Kuklińskiego do współpracy to między innymi wizja atomowej apokalipsy. Plany obydwu układów przewidywały użycie broni atomowej, a Polska miała być strefą śmierci, czym kompletnie nie przejmowały się władze PRL. Informacje o tego rodzaju miejscach pozwalały na potencjalne uderzenia punktowe - dodał historyk z Instytutu Pamięci Narodowej.

Darmowe autostrady? Wiemy, co na to opozycja
Już w piątek, 26 maja, w Sejmie ma się odbyć głosowanie nad projektem zmian w prawie, umożliwiającym zniesienie opłat za autostrady zarządzane przez państwo. Wprowadzenie takiego rozwiązania zapowiedz...
Jak na "zdradę" Ryszarda Kuklińskiego zareagował Wojciech Jaruzelski?
Grzegorz Majchrzak w rozmowie z portalem i.pl odniósł się do reakcji Wojciecha Jaruzelskiego na "zdradę" Kuklińskiego. W jego oczach pułkownik był uważany wcześniej za "zaufanego człowieka". Jak zaznaczył historyk, Jaruzelski musiał być zmieszany, a ewakuacja pułkownika do Stanów Zjednoczonych musiała wywołać konsternację w jego otoczeniu.
- Ewakuacja Kuklińskiego przez Amerykanów wywołała konsternację i niedowierzanie jego kolegów oraz przełożonych. W przypadku zaś samego Jaruzelskiego można tylko zgodzić się z jego stwierdzeniem, że skoro Kukliński był bohaterem, to on i jego towarzysze z ludowego Wojska Polskiego zdrajcami - powiedział w rozmowie z portalem i.pl Grzegorz Majchrzak.

Makabra na skrzyżowaniu. Motocyklista nie żyje
Do tragicznego wypadku doszło we wtorek na warszawskim Mokotwie, na skrzyżowaniu ulicy Woronicza z Aleją Niepodległości, gdzie bus zderzył się z motocyklem. Niestety jedna osoba nie żyje. W okolicach ...
Jakie informacje Ryszard Kukliński przekazywał Stanom Zjednoczonym?
Portal i.pl zapytał Grzegorza Majchrzaka również o to, jakie informacje Kukliński przekazywał Stanom Zjednoczonym. Jak podkreślił historyk były to dane bardzo cenne, które obnażały Waszyngtonowi wszelkie plany i zamiary Związku Radzieckiego podczas zimnej wojny, oraz pozwalały do odpowiedniego przygotowania się na wypadek wybuchu konfliktu militarnego.
- Kukliński przekazał Amerykanom szereg bardzo cennych materiałów dotyczących przede wszystkim Związku Radzieckiego. W przypadku Polski były to między innymi informacje dotyczące stanu wojennego. Przekazywał dane dotyczące radzieckich rakiet strategicznych, plany strategiczne Układu Warszawskiego na wypadek ewentualnej wojny z Zachodem czy plany czołgów T-72 - wskazał Grzegorz Majchrzak.
- Dla Amerykanów Ryszard Kukliński był obok Olega Pieńkowskiego jednym z najcenniejszych źródeł informacji CIA w okresie zimnej wojny. Według ocen pozwolił Stanom Zjednoczonym zaoszczędzić około 5 mld dolarów na zbyteczne zbrojenia. Stanowił element wczesnego ostrzegania przed potencjalną agresją Związku Radzieckiego. Warto o tym przypominać, ponieważ Ryszard Kukliński prowadził swoją działalność bezpłatnie, kierując się pobudkami ideologicznymi. Sięgając do jego motywacji warto przypomnieć interwencję Układu Warszawskiego w Czechosłowacji w 1968 r., a przede wszystkim masakrę w grudniu 1970 roku z udziałem ludowego Wojska Polskiego - dodał historyk z Instytutu Pamięci Narodowej.

Polska dziennikarka urządziła niekonwencjonalny rytuał. Fani podzieleni
Monika Richardson postanowiła odmienić swoje życie. Znana dziennikarka do tej znacznej zmiany postanowiła wykorzystać niekonwencjonalne metody. Poddała się rytuałowi "smoczy oddech". Czym dokładnie je...
Tajemnicze okoliczności śmierci synów Ryszarda Kuklińskiego. Wypadek czy rosyjska zemsta?
Portal i.pl poprosił Grzegorza Majchrzaka o komentarz w sprawie okoliczności śmierci synów Ryszarda Kuklińskiego, które do dziś budzą wątpliwości. Jak wskazał historyk, prawdę o śmierci Bogusława i Waldemara Kuklińskich możemy poznać nawet za wiele dekad.
- Nie ulega wątpliwości, że po swojej ucieczce władze PRL próbowały go poszukiwać wykorzystując między innymi możliwości Kuby, która dzięki emigracji z tej wyspy miała jedne z największych możliwości wywiadowczych w Stanach Zjednoczonych. Na pewno nie poszukiwano go, aby przeprowadzić z nim rozmowę. Ktoś w Polsce postanowił, iż Kuklińskiego należy zlikwidować. Czy taką akcję prowadziło KGB? Tego nie wiemy, ale trzeba pamiętać, że akurat KGB szczególnie w przypadku uciekinierów (zdrajców) ze Związku Radzieckiego niejeden raz decydowało się na tego rodzaju działania - powiedział Grzegorz Majchrzak.

Koniec impasu w Trybunale Konstytucyjnym? "To kwestia odpowiedzialności za państwo"
Sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka pochyli się we wtorek nad nowelizacją ustawy o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym. To szansa na przełamanie impasu orzec...
Trzykrotnie przejechany przez samochód terenowy
Historyk zaznaczył, że obaj synowie zginęli w bardzo tajemniczych okolicznościach, a śmierć starszego syna - Waldemara - może wskazywać na zemstę ze strony Rosji.
- Młodszy syn Bogdan wypłynął z kolegą na krótki przybrzeżny rejs jachtem po Zatoce Meksykańskiej. Później amerykańska straż znalazła pusty jacht na pełnym morzu. W teorii możemy rozpatrywać tutaj kwestię złych warunków i istnieje możliwość, że wydarzył się wypadek - powiedział Grzegorz Majchrzak.
- Przypadek starszego syna Waldemara, który zginął na Uniwersytecie w Phoenix, wydaje się bardziej jasny. Został przejechany przez kierowcę terenówki, który zbiegł z miejsca wypadku, a jego tożsamości nie ustalono. W porzuconym samochodzie policja nie odnalazła żadnych odcisków palców. Wskazuje to jednoznacznie, że był to element zemsty na Kuklińskim. Na tę chwilę wiemy tyle. Być może kiedyś zostaną otwarte postsowieckie archiwa i będziemy wiedzieli więcej - wskazał specjalista Instytutu Pamięci Narodowej w rozmowie z portalem i.pl.

PAŻP odpowiada na manipulacje TVN. "Chcą wywołać panikę"
- Miesiąc przed atakiem Rosji na Ukrainę dowódca operacyjny rodzajów sił zbrojnych "ze względów bezpieczeństwa" poprosił Polską Agencję Żeglugi Powietrznej o stworzenie systemu zarządzania ruchem dron...
Kiedy poznamy prawdę o śmierci synów Ryszarda Kuklińskiego?
Portal i.pl zapytał Grzegorza Majchrzaka o to, czy możliwe jest poznanie prawdy na temat śmierci synów Ryszarda Kuklińskiego oraz czy obecnie prowadzone są w tej sprawie badania. Jak zaznaczył historyk prawda może wyjść na jaw za wiele lat, a obecna sytuacja nie pozwala na prowadzenie jakichkolwiek badań w tej sprawie.
- Nie mamy żadnych możliwości prowadzenia badań, ponieważ dopóki archiwa postsowieckie nie zostaną otwarte i nie będzie do nich dostępu, a to może potrwać wiele lat, to nie dowiemy się prawdy o śmierci synów Ryszarda Kuklińskiego. Jesteśmy skazani na spekulacje, tym bardziej, że archiwa amerykańskie również pozostają zamknięte. Prawdy możemy dowiedzieć się nawet za kilka dekad - powiedział Grzegorz Majchrzak w rozmowie z portalem i.pl.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
dś