Sprawa seryjnego mordercy łódzkich homoseksualistów. Morderstwa gejów w Łodzi trafiły do Archiwum X
Ustalono, że feralnego dnia Jacek był na „pikiecie” na Dworcu Fabrycznym. Jak wyjaśniają policjanci „pikieta” była miejscem, gdzie gromadziło się środowisko łódzkich homoseksualistów. Tam najłatwiej było zdobyć partnera. Na „pikiecie” bywał też zamordowany rok wcześniej Stefan W. z ul. Grabowej. Jacek wrócił na Retknię z zapoznanym na Dworcu Fabrycznym znajomym...
Potem znów swą czujność wykazali sąsiedzi. Nie widzieli od kilku dni Jacka, a po klatce roznosił się nieprzyjemny zapach..Udało się odnaleźć osobę, która miała klucze do mieszkania. W środku znaleziono martwego Jacka. Był skrępowany, a jak wykazała sekcja zwłok, został uduszony. Z mieszkania zniknął między innymi telewizor, magnetowid. Mimo że w tej sprawie przesłuchano ponad sześćdziesiąt osób policjanci nie wpadli na żaden ślad...
Te miejsca w Polsce uznawane są za nawiedzone! Mieszkasz w pobliżu?