Znajdę tu szczątki pułkownika Pileckiego
Hieronim Dekutowski (siedzi na zdjęciu), pseudonim „Zapora”, był Żołnierzem Polskich sił Zbrojnych na Zachodzie, cichociemnym, dowódcą oddziałów partyzanckich AK oraz Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. Przed 1939 r. był harcerzem, a w kampanii wrześniowej prawdopodobnie walczył w obronie Lwowa. Potem znalazł się we Francji, gdzie służył w ramach odrodzonej Armii Polskiej. Był też aktywny w polskich oddziałach w Wielkiej Brytanii, gdzie został zaprzysiężony jako cichociemny. Z kolei w 1943 r. trafił do Polski i wstąpił w szeregi AK. Uratował wiele ludności cywilnej, w tym ukrywających się Żydów, starł się też wiele razy z niemieckimi oddziałami. W lipcu 1944 r. nie posłuchał rozkazu zwierzchników dotyczącego złożenia broni i ukrywał się w AK-owskich kwaterach. Od stycznia 1945 r. przeszedł do konspiracji i w warunkach partyzanckich postanowił zwalczać komunistyczne formacje, takie jak UB. Hieronim Dekutowski wpadł w ręce komunistów 16 września 1947 r. Od 19 września 1947 do 1 czerwca 1948 przechodził przez okrutne śledztwo, zakończone rozprawą sądową. „Zapora” i jego podkomendni, przebrani z powodu groźby odbicia w mundury Wehrmachtu, usłyszeli wyroki kilkukrotnej kary śmierci. Dekutowski został stracony 7 marca 1949 roku. Jego ostatnie słowa brzmiały: „Przyjdzie zwycięstwo! Jeszcze Polska nie zginęła!”.